Policjanci muszą teraz ustalić, kto kierował oplem omegą. Samochodem jechało dwóch 27-latków z gm. Kleszczów, ale żaden z nich nie przyznaje się, że siedział za kierownicą.
Jak informuje bełchatowska policja, obydwaj byli pijani - jeden miał 3,2 promila alkoholu w organizmie, od drugiego pobrano krew do badań. - Mundurowi ustalą prawdę na podstawie zabezpieczonych śladów kryminalistycznych - mówi Sławomir Szymański, rzecznik bełchatowskiej policji.
Pijanego kierowcę zatrzymano też na ulicy 1 maja w Bełchatowie. 27-letni bełchatowianin kierowal fiatem cinquecento. Badanie wykazało, że mężczyzna w organizmie miał 1,6 promila alkoholu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?