Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jakub Kochanowski oficjalnie opuszcza PGE Skrę Bełchatów. 23-latek zagra w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle

Redakcja
Środkowy w Bełchatowie spędził dwa lata, które jak sam mówi będzie wspominał bardzo dobrze
Środkowy w Bełchatowie spędził dwa lata, które jak sam mówi będzie wspominał bardzo dobrze Adam Kieruzel
Środkowy Jakub Kochanowski nie jest już graczem PGE Skry Bełchatów. Jak wskazywano już kilka tygodni wcześniej, utalentowany siatkarz zasili szeregi ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

23-letni Jakub Kochanowski odchodzi z PGE Skry Bełchatów

Kochanowski do PGE Skry przyszedł w 2018 roku z ekipy Indykpol AZS Olsztyn jako odkrycie PlusLigi, utalentowany siatkarz, ale też jako mistrz świata z reprezentacją Polski seniorów. Przez te dwa lata "Kochan" był jednym z najlepszych zawodników w składzie bełchatowskiego klubu, a teraz odchodzi jako o wiele bardziej doświadczony zawodnik.

Środkowy przed kibicami żółto-czarnych prezentował się bardzo dobrze od samego początku. W sezonie 2018/2019 w 28 spotkaniach PlusLigi zdobywał on średnio 11,5 punktu na mecz. W ubiegłych rozgrywkach ta średnia wynosiła już nieco mniej, bo 10,67 punktu na mecz. Kochanowski świetnie zaprezentował się zimą, gdzie w trzech kolejnych meczach ligowych notował stuprocentową skuteczność w ataku. Ponadto młody siatkarz posiada ogromny atut w postaci bardzo silnej zagrywki.

W barwach PGE Skry Bełchatów Jakub Kochanowski sięgnął po Superpuchar Polski, brązowy medal Ligi Mistrzów oraz PlusLigi.

- Dokonując wyboru klubu po moim drugim sezonie w PlusLidze, przyszedłem do PGE Skry m.in. dlatego, że od małego było to moje marzenie. To ogromny klub z wielką historią, bardzo dobrze zbudowana marka. Tak wtedy myślałem i tak faktycznie się okazało - wyznaje Jakub Kochanowski. - To była przyjemność grać i funkcjonować w tym klubie. Na pewno będę to pozytywnie wspominał i niewykluczone, że jeszcze kiedyś nasze drogi się zejdą - mówi reprezentant Polski.

W kolejnym sezonie Kochanowski będzie stanowił o sile bloku w ekipie Mistrzów Polski z Kędzierzyna-Koźla wraz z Davidem Smithem oraz Krzysztofem Rejno.

- Po dwóch latach w Bełchatowie mam o wiele więcej pewności siebie, więcej doświadczeń z meczów rozgrywanych na dużej presji, obciążeniu psychicznym. Teraz sam po sobie czuję, że do meczów o stawkę podchodzę już trochę inaczej, niż w Olsztynie. Te dwa lata zdecydowanie dużo mnie nauczyły - zauważa Kochanowski.

Obecnie w kadrze bełchatowskiego klubu znajduje się trzech środkowych. Są to: Karol Kłos, Norbert Huber i wypożyczony na rok z Cucine Lube Civitanova Mateusz Bieniek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto