Groty Nagórzyckie wracają do łask

Atrakcja, która przez lata przyciągała tłumy turystów, którzy mogli wejść do środka i z latarką w ręku wędrować po korytarzach, zyska teraz zupełnie nowy wymiar. Wszystko głównie dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej.

Groty pod Tomaszowem to nic innego jak wyrobiska, z których górnicy w XVIII i na początku XIX wieku wydobywali piasek, potrzebny do wyrobu szkła. Po tym jak zginął w nich górnik z Nagórzyc, władze carskie zakazały wydobycia, a groty stały się atrakcją turystyczną. Jednak na początku tego wieku, ze względu na zagrożenie, zostały zamknięte. Na szczęście zainteresowali się nimi naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, którzy zaangażowali się w przygotowanie projektu turystycznego zaadaptowania grot. Dzięki determinacji władzy udało się pozyskać na ten cel pieniądze unijne, a kilka miesięcy temu rozpoczęły się pierwsze prace.

W grotach zostanie wykonana trasa podziemna o długości 160 metrów. Będzie się można do niej dostać dwoma wejściami od głównej ulicy Pod Grotami oraz wyjściem z wyrobisk - szybikiem wyjściowym w północno-zachodniej części grot. Dodatkowo w miejscu obecnego zapadliska zostanie wybudowana klatka schodowa.

Prace, które prowadzi specjalistyczna firma z Krakowa, są dość zaawansowane. W środku grot zostały już między innymi odbudowane filary. Trwają też roboty przy wierceniu szybiku, w którym z czasem powstanie klatka schodowa. Jednocześnie toczą się prace związane z zaprojektowaniem samej trasy, wyznaczeniem parkingu, a także wybudowaniem pomieszczeń, w których znajdzie się kasa, toaleta i punkt sprzedaży pamiątek.

Projekt współfinansowany jest przez Unię Europejską z pieniędzy pochodzących z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego. Całkowita wartość projektu wyniesie 4,3 mln zł, a dotacja - 3,2 mln zł.