Dokładnie 35 dni trwał tegoroczny sezon narciarski w ośrodku na górze Kamieńsk. To ponad trzy razy krócej niż przed rokiem, gdy odnotowano rekordowe 113 dni otwarcia stoku dla wielbicieli białego szaleństwa. Ostatni raz narciarze na górze Kamieńsk mogli pojeździć w niedzielę. Wczoraj ośrodek sezon narciarski oficjalnie zakończył.
- Warunki do jazdy na nartach utrzymywaliśmy tak długo, jak to było tylko możliwe, pomimo dodatnich temperatur i odwilży - mówi Janusz Pa-duch, kierownik ośrodka Góra Kamieńsk. - Obecnie jest dziewięć stopni na plusie i wieje ciepły wiatr. Ze stoku spływa śnieg i woda, tak więc nie ma już warunków do jazdy.
Szanse na powrót mrozów i zimy są niewielkie.
- W długoterminowych pro-gnozach nie widać zapowiedzi mrozów, tak więc trudno przypuszczać, aby w udało się stok przygotować raz jeszcze - mówi Janusz Paduch.
Według wstępnych szacunków, kopalniany stok narciarski odwiedziło w tym roku blisko 40 tysięcy osób. Dla porównania w poprzednim sezonie na górę Kamieńsk przyjechało 130 tysięcy narciarzy i snowboardzistów.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?