- Wszystkie urządzenia przeszły już przeglądy techniczne, na szczycie góry powstał nowy punkt gastronomiczny - mówi Janusz Paduch, kierownik ośrodka Góra Kamieńsk. - Tak naprawdę potrzebujemy teraz mrozu i niskich temperatur.
Śnieg, który spadł w ostatnich dniach został zmyty przez deszcz. Obsługa ośrodka zapewnia, że biały puch wyprodukować może sama za pomocą armatek śnieżnych. Potrzebne są tylko temperatury wynoszące około czterech, pięciu stopni poniżej zera.
Przy takiej aurze w ciągu tygodnia stok na górze Kamieńsk byłby gotowy dla narciarzy. Niestety prognozy na najbliższy tydzień mrozu nie zapowiadają. Temperatura poniżej zera spadnie dopiero 18 grudnia, ale nie ma gwarancji, że się utrzyma przez tydzień.
- Będzie ciężko otworzyć ośrodek na święta, ale na pewno zrobimy wszystko, aby stało się to jak najszybciej - mówi Janusz Paduch.
W ubiegłym sezonie ośrodek zaczął działać dopiero w styczniu, a i tak był czynny najdłużej w historii, bo aż 113 dni. Stok odwiedziło ponad 120 tys. osób.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?