Gmina Bełchatów wyemituje obligacje komunalne, żeby spłacić zobowiązania m.in. wobec właścicieli Aron Parku - osiedla mieszkaniowego w Kałdunach oraz Zalesnej. Oba osiedla w zasadzie nigdy nie powstały, mimo to właściciele domagają się odszkodowania za przejęte przez gminę na własność działki, pod budowę dróg na osiedlu.
Gmina chce wypuścić obligacje o łącznej wartości 3 mln zł, w sześciu seriach. Cena emisyjna jednej obligacji równa będzie tysiącowi złotych. Papiery nie będą jednak dostępne w ofercie publicznej, a skierowane zostaną do inwestorów.
Gmina chce wyemitować obligacje, bo potrzebuje pieniędzy, przede wszystkim na spłatę zobowiązań wobec inwestorów, którzy mieli na terenie gminy budować osiedla mieszkaniowe. Chodzi o działki w Zalesnej oraz osiedle Aron Park w Kałdunach.
Przed laty prywatni inwestorzy na tych terenach skupili działki rolne pod budowę osiedli mieszkaniowych. Aron Park miał powstać na 37 hektarach, osiedle w Zalesnej miało być mniejsze. Inwestorzy wystąpili do gminy o zmianę planów zagospodarowania terenów, a radni, jeszcze w czasach kiedy wójtem gminy Bełchatów był Grzegorz Kępa, przyklepali plan zagospodarowania przestrzennego, tworząc warunki do powstania osiedli mieszkaniowych. Gmina część działek w Zalesnej i Kałdunach przejęła na własność, pod budowę dróg i mediów do przyszłych osiedli. Nie zabezpieczono jednak interesów samorządu w aktach notarialnych, tak aby za przejęte przez gminę działki inwestorzy nie mogli domagać się odszkodowań.
Mimo, że po zmianach planów przestrzennych wartość działek wzrosła, właściciele gruntów, wystąpili do gminy o odszkodowania za tereny przejęte pod drogi. Właściciele Aron Parku pierwotnie żądali ponad 3,2 mln zł, a właściciel działek z Zalesnej 800 tysięcy. Wieloletnie negocjacje obniżyły roszczenia, ale gmina i tak będzie musiała zapłacić.
Postępowanie administracyjne w sprawie Aron Parku jest u wojewody. Istnieje duża szansa, że zakończy się we wrześniu, a gmina będzie musiała wypłacić właścicielom 1,6 mln zł. W przypadku Zalesnej sprawy poszły nawet dalej. 30 czerwca komornik działający w imieniu właściciela działek zajął wszystkie konta gminy pobierając z nich 325 tys. zł. I mimo, że sąd przyznał rację protestującym urzędnikom, to pieniądze wciąż są zablokowane.
Emisja obligacji czasowo załatwia sprawę, papiery wartościowe trzeba będzie bowiem wykupić. Termin wykupu wyznaczono na lata 2022-2024, co zdaniem części radnych może oznaczać finansowe kłopoty.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?