Na te wypłaty przeznaczona zostanie duża część zysku, wypracowanego przez PGE w 2011 roku. Będzie to aż 3,42 mld z 4,56 mld złotych całkowitego zysku. Sporo z tego przypadnie pracownikom kopalni, a jeszcze więcej - elektrowni. Górnicy z bełchatowskiej kopalni, posiadają od 1,3 tys. do ponad 1,7 tys. akcji, otrzymają od 2,3 tys. zł do 3,1 tys. zł.
Znacznie więcej otrzymają pracownicy bełchatowskiej elektrowni, gdzie średnio każdy pracownik posiada pięć tysięcy akcji PGE. Rekordziści są właścicielami nawet ośmiu tysięcy akcji. Z łatwością więc można policzyć, że niektórzy pracownicy otrzymają nawet kilkanaście tysięcy złotych.
W tym roku ani złotówki nie otrzymają osoby, które nie wymieniły w 2010 roku akcji kopalni i elektrowni na akcje PGE i pozostali udziałowcami koncernu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna. Według szacunków takich osób pozostało kilkaset w całej Polsce, a kilkadziesiąt - w kopalni i elektrowni. W ubiegłym roku ten krok im się opłacił, bo dostali po 3,20 zł dywidendy za akcję. W tym roku nie dostaną ani grosza, bo pieniędzy na dywidendę walne zgromadzenie akcjonariuszy koncernu nie uchwaliło. Dodatkowo koncern podjął decyzję o przymusowym wykupie akcji od pracowników, którzy ich nie zamienili.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?