Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatowski kupiec wygrał bój z komornikiem

Ewa Drzazga
Marian Kibitlewski z wyrokiem, który uwalnia go od roszczeń komornika
Marian Kibitlewski z wyrokiem, który uwalnia go od roszczeń komornika Ewa Drzazga
Marian Kibitlewski najpierw przez 15 lat walczył o zachowanie sklepu. Teraz żąda odszkodowania od Skarbu Państwa oraz od tych, którzy chcieli mu sklep odebrać

Historia jak z nocnego koszmaru. Łódzka kancelaria prawna w 2005 kupiła od upadającej hurtowni faktury z 1998 roku, które miał zapłacić bełchatowski kupiec. I choć postępowanie windykacyjne było wtedy zawieszone, to nowi właściciele faktur wartych w sumie 7 tys. zł, rozpoczęli działania zmierzające do ściągnięcia dłu-gu. Przez osiem lat zwindykowali od kupca (zdaniem sądu) co najmniej 33 896 zł. Teraz on będzie dochodził odszkodowania.

- Nikomu czegoś takiego nie życzę, to było straszne - mówi główny bohater tej historii, czyli Marian Kibitlewski z Bełchatowa. Po piętnastu latach walki triumfuje. Ma wreszcie w ręku prawomocny wyrok sądu, który oddala wszelkie roszczenia łódzkiej kancelarii i komornika.

Do dziś ani on, ani nikt inny nie potrafi wytłumaczyć, jak to możliwe, że w 2005 roku, po odkupieniu faktur wartych trochę ponad 7 tys. zł, mimo zawieszonego postępowania windykacyjnego, prawnikom z kancelarii, która stała się właścicielem długu Kibitlewskiego, udało się wszcząć postępowanie komornicze. Koszty i odsetki rosły lawinowo niemal z miesiąca na miesiąc. Z faktur na 7 tys. zł szybko "zrobiły się" wierzytelności warte kilkadziesiąt tysięcy. Mało tego, ogłoszony był już termin licytacji jego sklepu.

- W ogłoszeniu o licytacji pawilon handlowy oszacowano na trochę ponad 114 tys. zł - mówi bełchatowski kupiec. - Wartość tej nieruchomości była czterokrotnie wyższa. Chodziło o to, by doprowadzić mnie do ruiny i kupić wszystko za przysłowiowe psie pieniądze - dodaje.

Marianowi Kiblitlewskiemu udowodnienie, że dawno zapłacił to, co był winien hurtowni i że komornik nie miał prawa windykować w imieniu kancelarii wciąż nowych należności, zajęło osiem lat.
- Dokumenty z tego okresu wypełniłyby ciężarówkę - dodaje z żalem. - Nikt przez ten czas nie chciał dostrzec, że w postępowaniu są nieprawidłowości.

Do czasu. Wreszcie w lutym tego roku Sąd Rejonowy w Bełchatowie pozbawił tytułu wykonalności wyrok z 1998 roku stwierdzając, że Kibitlewski swoje długi dawno spłacił, bo od 1998 roku komornik ściągnął od niego ponad 33 tys. zł. Co najmniej. Sam kupiec twierdzi, że stracił więcej.
- Komornik zabrał mi co najmniej 80 tys. zł - mówi Kibitlewski.

Teraz do Wydziału Cywilnego Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. trafiły pozwy o zapłacenie takiej właśnie sumy przez tych, którzy domagali się pieniędzy od Kibitlewskiego, czyli obu adwokatów z łódzkiej kancelarii oraz od komornika sadowego w Bełchatowie, który windykację prowadził. Od każdego z nich z osobna Marian Kibitlewski domaga się 80 tys. zł. Wniósł też o zadośćuczynienie ze Strony Skarbu Państwa.

- Domagam się 80 tys. zł zadośćuczynienia, bo przez 15 lat zawiadamiałem prokuraturę, policję i urząd skarbowy o tym, że popełniane jest przestępstwo, że ktoś chce ode mnie wyłudzić pieniądze - mówi Marian Kibitlewski. - Wszystkie postępowania przygotowawcze były umarzane.

28 maja Marian Kibitlewski zawiadomił bełchatowską prokuraturę o jeszcze jednej sprawie.
- Chodzi o przestępstwo polegające na wyłudzeniu ode mnie i od mojej żony kwoty 80 tys. zł - mówi bełchatowski kupiec. - Mam nadzieję, że teraz, sprawa nie zostanie umorzona.
wejść do mieszkania i sprawdzić, czy jest użytkowane zgodnie z warunkami, ale lokator ma od nas prawo żądać, by np. temperatura w mieszkaniu była odpowiednia - dodaje.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto