Bełchatowianina udało się szybko namierzyć, bo zdradziła go tablica rejestracyjna, która urwała się podczas kolizji. Jak ustalono, w bok ciężarowego mana stojącego przed sygnalizatorem na skrzyżowaniu ul. Sienkiewicza i Piłsudskiego uderzył samochód daewoo nexia. Kierowca nawet się nie zatrzymał. Na miejscu policjanci znaleźli wspomnianą tablicę rejestracyjną. Ustalili, że auto należy do mieszkańca os. Przytorze. Na miejscu okazało się, że doszło tam do jeszcze jednej kolizji z udziałem tego samego kierowcy. – Sprawca poruszał się bordową nexią i po kolizji odjechał – mówi Sławomir Szymański, rzecznik bełchatowskiej policji.
Pod ustalonym adresem funkcjonariusze zastali właściciela samochodu i jego 22-letniego, pijanego syna, który przyznał, że przyjechał nexią z Piotrkowa Trybunalskiego.
Grozi mu odpowiedzialność za spowodowanie dwóch kolizji drogowych oraz kara za kierowanie po pijanemu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?