Usiłowanie rozboju w Wólce Łękawskiej

Historia związana z usiłowaniem rozboju w Wólce Łękawskiej zdarzyła się około godz. 21.30. Jeden z bełchatowskich policjantów wracający do domu po służbie, zauważył na drodze czterech mężczyzn, żywo ze sobą rozmawiających. na środku drogi stały też samochody.

To było usiłowanie rozboju w Wólce Łękawskiej
Zatrzymał się i podszedł do grupy. Dość szybko zorientował się, że może chodzić o usiłowanie rozboju. Z dotychczasowych informacji wynika, że 22-latek z Bełchatowa, trzeźwy, dotąd nie notowany przez policję, zatrzymał w Wólce Łękawskiej samochód, którym kierował 56-letni mieszkaniec gminy Kleszczów.

Kiedy auto stanęło, 22-latek podbiegł i siłą próbował wyciągnąć kierowcę na zewnątrz. Groził mu też nożem. Kierowca jednak dość skutecznie się bronił, poza tym był przypięty pasami, więc napastnikowi nie udało się go wyciągnąć z samochodu, który, jak wynika z dotychczasowy ustaleń, chciał po prostu ukraść.

Chciał zatrzymać okazję...
Policjant, przy pomocy dwóch innych kierowców, którzy zatrzymali się na drodze w Wólce Łękawskiej, obezwładnił i zatrzymał 22-latka. na miejscu pojawił się radiowóz.

W tej chwili mężczyzna jest przesłuchiwany przez policję pod zarzutem usiłowania rozboju. Tłumaczył, iż chciał zatrzymać okazję, a potem tak się zdenerwował, że po prostu postanowił zabrać samochód i pojechać.
Prokuratura zdecyduje co do ewentualnych środków zapobiegawczych wobec 22-latka podejrzewanego o usiłowanie rozboju.