Radni najbogatszej gminy w Polsce od kilku miesięcy podczas prac na sesjach korzystają z nowoczesnego systemu komputerowego, który z założenia miał usprawnić pracę rajców. Dzięki tabletom radni jednym kliknięciem mogą prosić o zabranie głosu, przejrzeć porządek sesji czy zapoznać się z projektami uchwał. Kliknięciem mogą też głosować, co dość nieoczekiwanie zrodziło problem, który urósł do wielkiej awantury podczas ostatniej gminnej sesji.
Michał Michałek, przewodniczący rady gminy zaproponował, aby wyniki głosowania z wyszczególnienie tego, jak głosowali poszczególni radni, pojawiał się na świetlnej tablicy oraz były odnotowywane w protokole z sesji. Propozycję zmiany tłumaczył tym, że po wprowadzeniu elektronicznego głosowania za pomocą tabletów, niektórzy radni... przestali podnosić ręce podczas głosowania. W efekcie mieszkańcy, którzy oglądali transmisje video z poszczególnych sesji na stronie internetowej urzędu gminy, nie widzieli dokładnie, jak poszczególni radni głosują.
- Dotarły do mnie takie sygnały od mieszkańców. Dlatego jako organizator pracy rady gminy zaproponowałem taką zmianę, aby praca radnych była jeszcze bardziej transpa-rentna i przejrzysta- mówi Michał Michałek. -Aby formalności stało się zadość, propozycję poddałem pod głosowanie radnych. Dla mnie opór dla tego rozwiązania ze strony niektórych radnych jest niezrozumiały - dodaje.
Zaznacza, że przed sesją swój pomysł skonsultował z prawnikami Urzędu Gminy w Kleszczowie, którzy stwierdzili, że taki sposób głosowania nie łamie statutu gminy czy ustawy o samorządzie.
Przeciwko wprowadzeniu nowej metody głosowania opowiedziało się w sumie sześciu gminnych radnych. Protestował m.in. Henryk Michałek, który przez cztery kadencje pełnił funkcję przewodniczącego Rady Gminy w Kleszczowie. Radny twierdzi, że protokołowanie faktu, kto jak zagło-sował, to nic innego, jak głosowanie imienne, które jest sprzeczne ze statutem gminy. Ten, zdaniem radnego, jasno precyzuje sposób głosowania na sesjach, m.in. poprzez podniesienie ręki i naciśnięcie odpowiedniego guzika. Według radnego, zapisywanie w protokole, kto w jaki sposób zagłosował, może posłużyć do szantażu politycznego wobec radnych.
- Może być sytuacja, że jest trudne głosowanie w kontrowersyjnej sprawie i radny zagłosuje nie pomyśli przewodniczącego, to ten może zagrozić, że pokaże protokół z głosowania komu trzeba - mówi Henryk Michałek. - I tak radny bojąc się linczu politycznego zagłosuje, tak jak będzie chciał przewodniczący. Takiej sytuacji nie można wykluczyć. To jest niebezpieczne i może służyć do zastraszania ludzi.
Radny zapowiada złożenie skargi do służb wojewody łódzkiego, bo jego zdaniem do zmian doszło niezgodnie z przepisami.
-Wprowadzenie zmian w głosowaniu odbyło się bez posiedzenia komisji statutowej, która powinna zaproponować zmianę statutu radnym - mówi Henryk Michałek.
Kazimierz Hudzik, sekretarz Gminy Kleszczów zaznacza, że z formalnego punktu widzenia nowy sposób głosowania jest zgody z zasadą jawności, nadając jej po prostu cechy trwałe.
- Na sesji może być przecież obecny każdy mieszkaniec, który zobaczy, jak radny głosuje. Nie wszyscy mieszkańcy mają jednak możliwość śledzenia całych obrad, dlatego w sposób trwały, zgodnie z zasadą jawności, można zaprotokołować, kto jak głosował - mówi Kazimierz Hudzik. - Używany w Urzędzie Gminy elektroniczny program e-sesja takie protokołowanie umożliwia w bardzo łatwy i szybki sposób - dodaje.
Sekretarz gminy zaznacza, że kwestia protokołowania tego, w jaki sposób głosuje każdy z radnych, była dyskutowana podczas konferencji samorządowej poświęconej gminnym statutom. Wówczas dyrektor wydziału nadzoru prawnego Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi rozwiał wątpliwości pytających samorządowców tłumacząc, że jest to zgodne z prawem i zasadą jawności głosowania.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/0.webp)
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?