Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sezon PGE GKS będzie gorszy od poprzednich

Paweł Hochstim
Marcin Drzymont nie zaliczy tego sezonu do najbardziej udanych
Marcin Drzymont nie zaliczy tego sezonu do najbardziej udanych fot. Dariusz Śmigielski
W dwóch ostatnich sezonach ekstraklasy piłkarze PGE GKS Bełchatów zajęli piąte miejsce. Jest już właściwie pewne, że nie powtórzą tego osiągnięcia.

Na trzy kolejki przed końcem rozgrywek bełchatowianie tracą cztery punkty do piątej w tabeli Legii. Z dorobkiem trzydziestu sześciu punktów zajmują dopiero jedenastą lokatę, a - co najbardziej niepokojące - grają bardzo nierówno. W ostatnim meczu ze Śląskiem we Wrocławiu podopieczni trenera Macieja Bartoszka do przerwy byli zespołem o klasę lepszym i wygrywali 2:1. Cóż z tego, skoro w drugiej połowie dali sobie strzelić trzy gole i przegrali 2:4. Do tej pory nie było w tym sezonie meczu, by bełchatowski zespół stracił aż cztery bramki. Do tej pory po trzy gole drużynie PGE GKS wbili piłkarze Wisły Kraków, Jagiellonii Białystok, Korony Kielce i Cracovii.

Niepokojące jest też to, że tylko dwie drużyny mają gorszy bilans meczów wyjazdowych od bełchatowian - Arka Gdynia, która nie wygrała ani jednego spotkania poza swoim obiektem i Cracovia. Oba te zespoły dramatycznie bronią się przed spadkiem i jest właściwie pewne, że jeden z nich pożegna się z ekstraklasą. To towarzystwo nie jest najlepszą wizytówką PGE GKS, tym bardziej, gdy się doda, że zarówno w Gdyni, jak i Krakowie bełchatowianie przegrali.

Ale jest coś, co może pocieszyć kibiców drużyny PGE GKS - do końca sezonu już tylko raz zagrają na wyjeździe. W najbliższy piątek o godz. 17.45 podejmą przy ul. Sportowej Zagłębie Lubin, w środę, 25 maja, o godz. 19 zagrają w Warszawie z Polonią, a sezon zakończą meczem na własnym stadionie z Cracovią. Ostatni mecz zaplanowany jest na niedzielę, 29 maja, na godz. 17.

Nawet jeśli bełchatowski zespół w trzech ostatnich kolejkach zdobyłby komplet punktów, to szanse na powtórzenie wyniku z dwóch ostatnich sezonów, czyli zajęcie piątego miejsca, wydają się nierealne. Podobnie, jak i nierealne jest, że... PGE GKS wygra trzy ostatnie mecze, tym bardziej że przynajmniej dwóch ich rywali ma jeszcze o co grać - Cracovia broni się przed spadkiem i do ostatniej kolejki nie będzie jeszcze miała pewnego utrzymania, a w Polonii piłkarze biorą właśnie udział w swoistym castingu, bo prezes Józef Wojciechowski sprawdza, kto nadaje się, by w przyszłym sezonie walczył w Polonii o mistrzostwo Polski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto