Pumptruck w Bełchatowie to będzie prawdziwy raj dla rowerzystów

Budowa skateparku na osiedlu Binków to był prawdziwy „strzał w dziesiątkę”. Obiekt, od chwili kiedy został otwarty we wrześniu ubiegłego roku, przeżywa prawdziwe oblężenie ze strony fanów rolek czy deskorolki. Magistrat zamierza pójść za ciosem i obok postawić drugi obiekt dla wielbicieli wyczynowych sportów.

Już w najbliższych tygodniach miasto zamierza ogłosić przetarg na budowę pumptrack’u czyli specjalnie przygotowanego toru dla rowerzystów. To będzie pierwszy tego typu obiekt w mieście. Tor będzie zbudowany z szybkich zakrętów i muld, dzięki czemu fani dwóch kółek będą mogli sprawdzić swoje umiejętności na trasach o różnych stopniach trudności.

- Na skateparku jest mnóstwo młodzieży, w tym także rowerzystów, dlatego uważamy, że pumptrack to naprawdę świetny pomysł również świetnie się sprawdzi, tym bardziej, że będzie to jeden z najnowocześniejszych obiektów w kraju - mówi Ireneusz Owczarek, wiceprezydent Bełchatowa. - Tam jest duży zakres robót, dlatego chcemy w tym roku ruszyć z robotami, a na wiosnę je zakończyć.

Według wstępnych szacunków magistratu budowa obiektu będzie kosztowała około 3 milionów złotych, dlatego urzędnicy będą próbowali poszukać unijnego dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego w Urzędzie Marszałkowskim lub w Ministerstwie Sportu.

- Projekt obiektu jest już gotowy, mamy też pozwolenie na budowę - mówi Ireneusz Owczarek.

Budowa toru rowerowego to drugi etap projektu „Zielony Binków” w ramach którego miasto zaplanowało rewitalizację terenów zieleni i budowę obiektów sportowych wzdłuż ulicy Turkusowej aż do placu zabaw przy ulicy Kredowej. W przyszłym roku miasto planuje zrealizować trzeci etap inwestycji, którym będzie pełnometrażowe boisko oraz ścieżka zdrowia. W planach jest też plac z tzw. siłownią zewnętrzną, m.in. dla osób starszych i niepełnosprawnych. Wszystkie prace na osiedlu Binków mają zakończyć w 2018 roku.