Pijany kierowca w Kielchinowie
Wszystko działo się we wtorek, 2 stycznia wieczorem. Około godziny 20 policjanci dostali zgłoszenie do zdarzenia drogowego w Kielchinowie. Wezwał ich kierowca, który na skutek dziury w drodze uszkodził swój samochód.
Kiedy wykonywali czynności na miejscu zdarzenia, zauważyli jadące od strony Augustynowa audi, które nagle wjechał w zaparkowany samochód kia. Kiedy podbiegli do kierowcy, poczuli od niego woń alkoholu.
- Kierujący audi nie mógł otworzyć drzwi ze swojej strony i nie potrafił samodzielnie z niego wyjść - mówi mło. asp. Marta Płomińska, z policji w Bełchatowie. - Ponadto nie stosował się do poleceń wydawanych przez policjantów.
61-latek odmówił badania stanu trzeźwości, w związku z powyższym został przewieziony do szpitala, tam pobrano od niego krew, by zbadać ją na zawartość alkoholu.
Jak mówią policjanci, podczas całej interwencji mężczyzna zachowywał się arogancko, był wulgarny wobec funkcjonariuszy, jednemu z nich również groził.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Stracił już prawo jazdy oraz usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz kierowania gróźb karalnych. Grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
