Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PGE sponsorem Gigantów Mocy w Bełchatowie

Grzegorz Maliszewski
Małgorzata Stanasiuk-Mordalska z urzędu miasta w Bełchatowie prezentuje Gigusiów - multimedialnych przewodników po ekspozycji
Małgorzata Stanasiuk-Mordalska z urzędu miasta w Bełchatowie prezentuje Gigusiów - multimedialnych przewodników po ekspozycji Grzegorz Maliszewski
PGE zostało sponsorem tytularnym ekspozycji Giganty Mocy w Bełchatowie. Czym będzie przyciągać nowa atrakcja turystyczna Bełchatowa?

Koncern PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna podpisał umowę z magistratem oraz Miejskim Centrum Kultury na sponsorowanie nazwy ekspozycji Giganty Mocy. Muzeum będzie jedną z największych atrakcji turystycznych Bełchatowa.
Od kilku dni oficjalna nazwa nowoczesnego muzeum brzmi PGE Giganty Mocy. W ciągu pięciu lat w ramach umowy na konto miasta wpłynie 2,5 mln złotych. W zamian sponsor otrzyma miejsca reklamowe, pomieszczenia muzeum (na kilka dni w roku), czy stałe miejsca w sali koncertowej dla swoich gości. Pieniądze mają zostać przeznaczone na utrzymanie lub uatrakcyjnienie ekspozycji opowiadającej o produkcji prądu z węgla brunatnego.


- Jesteśmy przekonani, że będzie to przedsięwzięcie unikalne w skali kraju, nowoczesne, multimedialne, interaktywne i promujące wiedzę w zakresie nauk ścisłych dla wszystkich osób - mówi Krzysztof Kilian, prezes PGE. 


Coraz więcej wiadomo, jakie atrakcje będą czekały na zwiedzających interaktywne muzeum. Ekspozycję przedstawi nam multimedialna rodzina Gigusiów, które mają już imiona nadane od jednostek miar prądu. Najmłodszych oprowadzał będzie Woltuś, osoby w średnim wieku Dżulka, a dorosłych - profesor Om. 


W ekspozycji będzie można zobaczyć modele potężnych maszyn górniczych oraz zapoznać się z cyklem wytwarzania energii w elektrowni konwencjonalnej. Dzieci spotkają mamuta w 3D, a osoby starsze będą mogły przeprowadzić eksperyment z użyciem prądu. 
W muzeum pojawią się też eksponaty i okazy wydobyte w bełchatowskiej odkrywce, m.in. odmiany węgla brunatnego, wapienie, skamieniałe małże, ślimaki, krzemienie, fragmenty głazów, okruchy bursztynów czy kości mamuta włochatego.

Ekspozycja ma też zawierać elementy historyczne opowiadające o tym, jak wraz z elektrownią i kopalnią rozwijał się przez ostatnie dziesięciolecia Bełchatów. 
Ciekawe atrakcje czekać będą też na najmłodszych zwiedzających. W jednej z sal dzieci będą mogły ,,zagrać" na autentycznym pulpicie z nastawni bloku energetycznego bełchatowskiej elektrowni.


- Zwiedzający będą mogli wcielić się w dyspozytora mocy, który będzie musiał dostarczyć prąd dla odbiorców - mówi Małgorzata Stanasiuk-Mordalska, koordynator zespołu ds. rozwoju gospodarczego miasta w magistracie. 


Inną zabawą będzie też podróż pomiędzy warstwami trójwymiarowego bełchatowskiego złoża. Będzie można wejść i zwiedzić ,,od środka" kopalnianą odkrywkę. Na wizualizacjach przestrzennych zwiedzający będą mogli zobaczyć także prehistoryczne morze.

Ekspozycja Giganty Mocy ma być gotowa pod koniec 2013 roku. Koszt jej budowy to ponad 20 milionów złotych. Blisko połowa tej kwoty pochodzi z dotacji unijnej.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto