Choć Bartek Pieles z Bełchatowa nie raz organizował akcje charytatywne, takiej reakcji mieszkańców się nie spodziewał. Wczoraj wieczorem zamieścił na facebooku post z informacją, że organizuje akcję pomocy, jedzie też na granicę, by zabrać stamtąd jakieś ososby, które uciekają z Ukrainy przed wojną.
I ruszyła lawina pomocy. Od rana, do jego sklepu Boom Art w Bełchatowie mieszkańcy przynoszą dary. Przed sklepem piętrzą się góry pudeł, toreb, reklamówek, worków. A są w nich najpotrzebniejsze rzeczy - żywność, środki higieny osobistej, ciepłe koce, śpiwory, poduszki.
Potrzebne będą tez ubrania, ale to już później, gdy w Bełchatowie pojawią się uchodźcy. Są też tacy, którzy przychodzą i po prostu dają pieniądze.
- Na paliwo - mówią krótko.
Ruch w tym miejscu nie ustaje ani na minut. na miejscu wolontariusze rozdzielają przynoszone przez mieszkańców rzeczy, pakują i opisują pudła, załadowują samochody.
Na odzew Barfka Pielesa odpowiedzieli też mieszkańcy, którzy pojadą wspólnie z nim na Ukrainę jako kierowcy, kolejnymi samochodami, by zabrać jak najwięcej uchodźców.
- Sytuacja zmienia się na bieżąco - mówi Bartek Pieles. - na tę chwilę mamy 9-osobowego busa, chyba z 10 samochodów osobowych, a nawet deklarację od pana, który może pojechać tirem. Ale to wszystko się zmienia, bo wciąż wpływają kolejne zgłoszenia.
I, jak zaznacza, nie jest w stanie odpisywać na wiadomości i odbierać wszystkich telefonów. - Robie relacje live na facebooku, tam są wszystkie informacje.
Akcja przy sklepie Boom Art miała trwać do godz. 14, później dary będzie można przynosić dziś do sklepu z dewocjonaliami przy parafii NMP Matki Kościoła i Św. Barbary na pos. Dolnośląskim. Również te odbierze Bartek Pieles i jego wolontariusze.
Oczywiście przez cały czas potrzebne są też deklaracje od osób, które mogą przyjąć u siebie uchodźców.
W drogę wyruszają w niedzielę, nad ranem, 27 lutego 2022.
- Jeszcze nie wiemy dokładnie, gdzie pojedziemy - mówił Bartek Pieles. - Docierają do nas informacje, że Ukraińcy przyjeżdżają do Przemyśla i tam czekają czy ktoś ich zabierze. Może po prostu odbierzemy ich stamtąd.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?