Nowe autobusy dla bełchatowian

Dzięki pieniądzom z funduszy unijnych MZK dostanie osiem nowych, niskopodłogowych pojazdów, które zastąpią te od lat jeżdżące po Bełchatowie.

Jeszcze pół roku temu odnowienie taboru i, przy okazji, modernizacja okolic przystanków i samych wiat była marzeniem ściętej głowy. Co prawda władze miasta złożyły wniosek o dofinansowanie przez UE takiego przedsięwzięcia, ale suma, na którą projekt opiewał, była tak duża, że wręcz nierealna do osiągnięcia. Sam projekt długo znajdował się na liście rezerwowej i dopiero pod koniec czerwca tego roku stało się jasne, że pieniądze dla Bełchatowa jednak się znajdą.

Unijna dotacja, którą przyznano na projekt, wynosi prawie 5,5 miliona złotych. W magistracie liczą, że choć wartość projektu została oszacowana na 7,7 miliona złotych, to jednak realia okażą się nieco łaskawsze i wkład własny miasta nie powinien przekraczać 900 tysięcy złotych.

Już wkrótce przekonamy się, czy tak się stanie. Pod koniec listopada powinno być jasne, ile będzie kosztować dostawa ośmiu autobusów oraz modernizacja przystanków. Wtedy właśnie powinien zostać rozstrzygnięty przetarg na to zadanie.

MZK spodziewa się, że autobusy trafią do Bełchatowa już wiosną. Wiadomo, że spółka będzie musiała miastu płacić roczną dzierżawę za"wypożyczenie" nowych pojazdów. Kwota nie jest jednak wygórowana. To niecałe 50 tys. zł rocznie.

Ustalono też, że nowe, niskopodłogowe i przystosowane do potrzeb niepełnosprawnych pasażerów autobusy zastąpią te najbardziej wysłużone. Na terenie miasta zostanie ustawionych 27 nowych wiat przystankowych. W zatoczkach autobusowych położone mają być specjalne płytki dla osób niewidomych i niedowidzących, odnowione zostaną również chodniki. Takie zabiegi mają być wykonane m.in. przy ulicach: Armii Krajowej, Budryka, Czyżew-skiego, Kwiatowej.