Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa Polski w Wyścigach Psich Zaprzęgów w Grobli już 28 i 29 października

Ewa Drzazga
Mistrzostwa Polski w Wyścigach Psich Zaprzęgów już 28 i 29 października odbędą się na terenie ośrodka Kardynał w Grobli. Organizatorzy spodziewają się 150 maszerów i około pół tysiąca psów.

Mistrzostwa Polski w Wyścigach Psich Zaprzęgów po raz pierwszy będą się obywały na terenie powiatu bełchatowskiego. Zawody organizuje Klub Przyjaciół Wilków i Psów Północy „Wataha", do którego należą Magdalena Jaśkiewicz - Stawowczyk oraz Waldemar Stawowczyk, którzy wzięli na siebie główny ciężar związany z przygotowaniem imprezy.

- Moim marzeniem było zorganizowanie mistrzostw we własnej gminie - zdradza Waldemar Stawowczyk, multimedalista mistrzostw w wyścigach psich zaprzęgów organizowanych tak w kraju, jak i na świecie, a prywatnie mieszkaniec Osiny Kluckiej, zaledwie o kilka kilometrów oddalonej od Grobli.

Zawody odbędą się 28-29 października 2017 roku. Chętnych do udziału było tak wielu, że organizatorzy musieli wprowadzić limity - 150 maszerów. Swój przyjazd już zapowiedzieli zawodnicy z różnych miejsc w Polsce - zawody w Grobli będą bowiem eliminacją do mistrzostw świata, które w listopadzie odbędą się w Szamotułach. Maszerzy zaprezentują umiejętności swoje i swoich czworonożnych zawodników w następujących kategoriach: canicrossie (bieg z psem), bikejoringu (kolarz z psem), a także w zaprzęgach z 2- ,4- ,6- i 8 psami.

- Trasy wyścigów umiejscowione będą w zachodniej części ośrodka „Grobla”, zwyczajowo niedostępnej dla osób postronnych – mówi Waldemar Stawowczyk.

Zawody startują w sobotę, około godziny 11. Wyścigi rozegrane zostaną w 23 klasch - zależne m.in. od rodzajów ras psów, rodzaju sprzętu, płci maszerów. Trasy mają różne długości, najkrótsza ma 4100 metrów, najdłuższa 6900 metrów. Przewidziano także 400 metrową trasę dla dzieci.

- Organizacja tego typu imprezy sportowej to duże wyzwanie logistyczne – mówi Magdalena Jaśkiewcz – Stawowczyk. - Wyznaczając trasy musimy wbić 3.000 kołków, odgrodzić taśmami 18 kilometrów tras, przygotować zaplecze dla zawodników i ich teamów, łączenie dla kilkaset osób.

Organizatorzy apelują do widzów o nieprzyprowadzanie na zawody swoich psów, gdyż obecność innych czworonogów może powodować niebezpieczne sytuacje między zwierzętami.

- Cieszę się, że zawody tej rangi odbędą się częściowo na terenie lasów, którymi administrujemy, to okazja do promocji naszych zasobów – mówi Jarosław Zając, Nadleśniczy Nadleśnictwa Bełchatów. - Nie boimy się hałasu, który na pewno przy takiej ilości psów się pojawi, trasy są wyznaczone istniejącym duktem leśnym.

Patronat nad imprezą objął starosta bełchatowski, Waldemar Wyczachowski. W ramach patronatu starostwo udzieliło wsparcia finansowego na zabezpieczenie medyczne imprezy.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto