Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kradli kluczyki z szafek, auta sprzed basenów

(Ad.), KWP
Złodziejski duet kradł drogie samochody sprzed basenów regionu łódzkiego.
Złodziejski duet kradł drogie samochody sprzed basenów regionu łódzkiego. archiwum policji
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową Komendy Wojewódzkiej w Łodzi zatrzymali dwóch złodziei, którzy kradli samochody w czasie kiedy ich właściciele relaksowali się na basenie. Decyzją sądu obaj zostali już tymczasowo aresztowani na najbliższe trzy miesiące.

1 września około 19.20 oficer dyżurny bełchatowskiej policji został powiadomiony przez właściciela mitsubishi outlander o kradzieży jego auta z parkingu przy basenie Słok. Samochód wartości 100 tysięcy złotych zniknął w czasie, kiedy pokrzywdzony korzystał z wodnych atrakcji ośrodka.

Złodziej włamał się do szafki w basenowej szatni skąd skradł m.in. kluczyki i dowód rejestracyjny od mitsubishi, a następnie spokojnie odjechał autem niczego nie podejrzewającego właściciela.

Komunikat dotyczący zdarzenia natychmiast został przekazany podległym patrolom a także oficerowi dyżurnemu województwa. Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową KWP w Łodzi natychmiast zaangażowali się w tę sprawę. W efekcie tego samego wieczora zlokalizowali skradziony w powiecie bełchatowskim samochód. Mitsubishi stało zaparkowane pomiędzy blokami na łódzkim Widzewie.

Podjęta obserwacja zaowocowała zatrzymaniem dwóch mężczyzn, którzy po blisko dobie od ujawnienia pojazdu przyjechali po skradzione auto. 34-letni mieszkaniec Krakowa wpadł zaraz po tym jak otworzył mitsubishi pilotem. Zabezpieczono przy nim dokumenty tego pojazdu. Jego 37-letni wspólnik, łodzianin, został zatrzymany kilka ulic dalej w seacie na belgijskich tablicach rejestracyjnych. Pochodzenie tego auta także jest wyjaśniane.

Obaj usłyszeli zarzuty dokonania wspólnie i w porozumieniu kradzieży samochodu po wcześniejszym włamaniu się w basenowej szatni do szafki skąd zabrali kluczyki i dowód rejestracyjny. Policjanci po wstępnej analizie podobnych zdarzeń na terenie kraju, których w latach 2009/2010 było co najmniej kilkadziesiąt, mają podstawy do podejrzeń, że zatrzymany duet może mieć z nimi sporo wspólnego. Tylko na terenie województwa łódzkiego w tym czasie w taki sposób z parkingów przed basenami w Piotrkowie, Bełchatowie, Łodzi czy powiecie zgierskim zginęło 6 samochodów.

Mechanizm działania sprawców był zawsze taki sam. Po obserwacji złodzieje typowali pojazdy, którymi przyjeżdżali klienci ośrodków, a następnie jako amatorzy kąpieli wchodzili za nimi do szatni. Kiedy miejsce pustoszało włamywali się do szafki skąd kradli m.in. dokumenty i kluczyki samochodu. Zanim pokrzywdzeni zorientowali się, że skradziono im auto i powiadamiali policję, mijały godziny dające złodziejom czas na opuszczenie newralgicznego rejonu, co zdecydowanie utrudniało zatrzymanie sprawców na "gorąco" i szybkie odzyskanie pojazdu.

Łupem padały z reguły nowe, atrakcyjne samochody wartości od kilkudziesięciu tysięcy w górę.
(informacja prasowa policji - Joanna Kącka)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto