Wielkiego wysiłku umysłowego to nie wymagało, ale fizycznie potrudzić się jednak trzeba było. Bo żeby podnieść pozostałość po kamiennej macewie, przenieść ją o co najmniej kilka metrów i rzucić z taką siłą, by potłuc ją o inną płytę nagrobkową, trzeba jednak trochę siły.
A tak właśnie poczynał sobie wandal (czy też wandale), na terenie dawnego cmentarza żydowskiego pod Szczercowem. Kto stał za tym incydentem, pewnie nigdy nie będzie wiadomo. Podobnie, jak nic nie wskazuje, że wandalizm ktoś ukróci.
Wandale na Górze Junga (tak nazywa się wzniesienie, na którym znajduje się kirkut) nie pojawili się po raz pierwszy. Problem dawnego cmentarza, na którym do 1939 roku grzebano członków żydowskiej diaspory w tym kontekście powracał regularnie. Były tam wyścigi quadów, czy podbieranie piachu ze zbocza tak, że aż zaczęły się "wysypywać" kości.
Do szczercowskiego urzędu gminy sygnały w tej sprawie trafiają regularnie. Ale, jak mówi sekretarz Elżbieta Naturalna, urzędnicy w tej sprawie niewiele mogą zrobić. Gmina Wyznaniowa Żydowska w Łodzi zgłosiła roszczenia do terenu kirkutu i skutecznie zablokowała w ten sposób jakiekolwiek możliwości komunalizacji. Gmina Szczerców chce za to przejąć od Skarbu Państwa tereny wokół Góry Junga.
- Natomiast na terenie cmentarza nic nie możemy zrobić, bo to przecież nie nasza własność - dodaje sekretarz.
Władze Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Łodzi zaznaczają, że zgłoszenie roszczeń w Komisji Regulacyjnej ds Gmin Wyznaniowych było dla nich obligiem i współpracy z samorządem nie przekreśla. To, że stan prawny terenu cmentarza nie jest uregulowany, to też nie problem.
- Przecież wystarczyłby telefon do nas i wspólnie moglibyśmy coś przedsięwziąć - mówi Szymcha Keller, przewodniczący łódzkiej Gminy Wyznaniowej Żydowskiej.
O nowych zniszczeniach nie miał pojęcia. Zajmie się teraz tą sprawą dział odpowiedzialny za cmentarze żydowskie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?