Gwiazdy i tarot są zgodne: przed nami rok z optymistyczną aurą. Jest jedno „ale”...

Właśnie tendencja do blichtru, chęć popisywania się, popadanie w przesadę, mogą, zdaniem Doroty Kaczmarek, w 2019 roku odgrywać bardzo dużą rolę.

- Poczujemy nagłą chęć, by zabłysnąć, a jednocześnie nie będziemy innych pytać, czy przyjmować podpowiedzi. Potrzeba niezależności i wolności będzie nas skłaniać do impulsywnych zachowań - mówi Dorota Kaczmarek. Pozostaniemy optymistami, choć w ujemnych aspektach może to oznaczać powierzchowność, brak kompetencji, obietnice bez pokrycia.

Obiecujący układ planet

Wydarzenia tego roku zostaną zdominowane przez bardzo korzystny układ planet. Jowisz, niezwykle aktywna planeta, znajduje się w znaku Strzelca, którym włada. To otworzy nas na śmiałe plany, sprawi, że będziemy w stanie podjąć każde wyzwanie. Silny Jowisz (a w Strzelcu planeta nabiera mocy) to ekstrawertyzm, otwartość na innych i nowe doświadczenia. Czekają nas miesiące zdominowane przez tę aurę.

Na dodatek za sprawą Merkurego, który będzie władał nadchodzącym rokiem, ktoś, kto ma głowę na karku, a do tego zdolności pisarskie lub potrafi przemawiać, ma szansę zajść w tym roku najdalej. Zapragniemy zdobywać wiedzę, podróżować, nawiązywać nowe kontakty, odkrywać możliwości. Handel, reklama, wydawnictwa, turystyka, działalność na portalach społecznościowych - to dziedziny, w których możemy spodziewać się największego rozmachu i postępu. - W tym roku zostawimy za sobą kłopoty i zaczniemy spełniać marzenia. Jestem przekonana, że bardzo wiele osób odczuje, właściwie bez powodu, przypływ nadziei, optymizmu, kreatywności. Ale należy wystrzegać się lekkomyślności, nie bądźmy naiwni, bo za rok poniesiemy tego konsekwencje - mówi tarocistka.

Dorota Kaczmarek podkreśla, że ważne jest, by nie zamykać się w czterech ścianach. - Trzeba wyjść do ludzi, nie unikać spotkań towarzyskich i wyjazdów. Merkury gwarantuje, że osoby, które staną na naszej drodze, będą inteligentne i błyskotliwe. Spotkania z nimi przyniosą nam korzyści. Choć, co też charakterystyczne dla tego roku, nie od razu przełożą się na zyski finansowe - podkreśla.

Dodaje, że według wszelkich danych rok 2019 będzie czasem kobiet. Ich rola w nauce czy polityce będzie znacząca.

- W tych dziedzinach będziemy też obserwować, że dominującą rolę grają rozmowy, negocjacje, podpisywane będą sojusze. Ciągnące się latami konflikty będą miały szansę się zakończyć. Szybkie i praktycz-ne rozwiązania będą teraz w cenie, możemy być świadkami wielu błyskotliwych debiutów i publikacji, które odmienią nasz światopogląd - mówi Dorota Kaczmarek.

Jak zaznacza, możemy być też szczególnie podatni na negatywne wpływy związane z aktywnością Merkurego.

- Musimy wystrzegać się tego, by na własnej skórze nie odczuć ciemnej strony oddziaływania tej planety - podkreśla Dorota Kaczmarek. - Musimy wystrzegać się złodziei i oszustów, którzy mogą być w tym czasie szczególnie aktywni. Niejasne interesy, nie do końca zgodne z prawem poczynania, tego musimy unikać jak ognia, bo rok 2019 może obfitować w takie przedsięwzięcia. Należy też pilnować umów, dokumentów, terminów, bo łatwo będzie wpaść w kłopoty przez na pozór błahe niedopatrzenie.

Na dodatek w lutym 2019 roku rozpocznie się chiński rok Dzikiej Świni. Zgodnie z tradycją to zwierzę optymistyczne, nieco beztroskie, unikające ciężkiej pracy, ale też bardzo inteligentne, sprytne, unikające konfliktu i bezpośredniego starcia. Na taką też aurę warto przygotować się w przyszłym roku i, jak podkreśla tarocistka, generalnie pozostaje ona w zgodzie z ogólnymi tendencjami astrologicznymi, jakie będą panować w tym okresie.

Policz się numerologicznie

Rok 2019 to numerologiczna trójka, która pozostaje pod opieką sił duchowych. - Warto też zwrócić uwagę na to, jaka liczba nas reprezentuje w nu-merologii - podpowiada Dorota Kaczmarek. Obliczymy to dodając wszystkie cyfry naszej daty urodzenia i sprowadzając wynik do liczby jednocyfrowej, np. 22 stycznia 1980 roku to: 2 + 2 +1 +1 + 9 + 8 +0 = 23. Z kolei 2+ 3 = 5 i osoba urodzona tego dnia będzie numerologiczną piątką. Jeśli dodamy do tego cyfrę roku uniwersalnego, czyli 3, okaże się, że ten człowiek będzie teraz w swojej „numerologicznej ósemce”. Według tej nauki życie każdego człowieka przebiega w cyklu 9-letnim. Będąc w „jedynce” rozpoczynamy nowy cykl, to czas na zupełnie nowe otwarcie. Jeśli jesteśmy w „dziewiątce” - zamykamy cały etap, to czas podsumowań, nie warto wtedy rozpoczynać nowych przedsięwzięć jak np. budowa domu, małżeństwo. - Warto obliczyć, w jakim numerologicznym etapie naszego życia jesteśmy - mówi tarocistka. - To pomoże nam właściwie kierować energią, łatwiej będzie nam dostrzec, co w danym momencie jest dla nas naprawdę istotne.

Co na to tarot?

Dorota Kaczmarek zajrzała też do kart tarota, by sprawdzić, jakie tendencje będą dominować w nadchodzącym roku w życiu bełchatowian.

- Będzie to czas wzlotów i upadków, o tym przekonuje karta przewodnia - przyznaje. - Może się to przejawiać na wiele sposobów. Może być jakaś inwestycja świetnie rokująca, ale gdzieś na etapie realizacji okaże się, ze spełznie na niczym. Karty mówią, że styczeń i luty będą czasem problemów i fałszu, zakulisowych rozgrywek, rywalizacji, poczynań, które mogą mieć źródło w przeszłości.

W marcu widać już lepszą energię, skierowaną na realizację celów, ale nie jest to jeszcze czas, w którym można spodziewać się efektów tych działań. Wiosna to raczej okres, w którym dobrze będzie pomyśleć o rozpoczęciu czegoś nowego, choć trzeba przygotować się, że początki bę-dą chaotyczne. Miesiące letnie to czas, w którym możemy się spodziewać nowych rozwiązań, propozycji, które pozytywnie wpłyną na nasze życie. Możliwe, że będą one miały związek z ekologią. Karty mówią, że we wrześniu może się objawić jakaś nowa osobowość, idol który przyniesie ze sobą nowe poglądy, idee, być może wskaże jakieś rozwiązania. W szerszej perspektywie karty każą spodziewać się w tym czasie przełomu w medycynie.

- Pod koniec roku zwolnimy tempo. Będziemy już zmęczeni parciem naprzód, dominującym we wcześniejszych miesiącach. Będziemy dążyć do stabilizacji, ale jednocześnie karty mówią o fałszywej grze. Z czyjej strony? W jaki sposób się przejawi? Tego jeszcze nie zdradzają - mówi.