Ośrodek narciarski na górze Kamieńsk ledwo zakończył zimowy sezon, a obsługa kompleksu już musi naprędce przygotowywać go do sezonu letniego. Ten ma się rozpocząć już 1 maja. Tegoroczna zima dla kamieńskiego stoku była wyjątkowo udana. Ośrodek był otwarty dla narciarzy aż przez 113 dni, odwiedziło go ponad 130 tys. osób. Tym samym pobity został rekord z 2010 roku, kiedy to góra Kamieńsk dla odwiedzających czynna była przez 87 dni. Miniony sezon zimowy był wyjątkowo bezpieczny. Ratownicy GOPR musieli interweniować 166 razy, co daje średnią około półtora wypadku na dzień.
- To mniej niż w latach ubiegłych - mówi Janusz Paduch, kierownik ośrodka. - Świadczyć to może o tym, że narciarze jeżdżą bezpieczniej i mają lepszy sprzęt, a także większe umiejętności i większą kulturę jazdy. Myślę, że sprzyjały temu też dobre warunki na stoku.
Na górze Kamieńsk już trwają przygotowania do sezonu letniego. Obsługa ośrodka usuwa ze stoku siatki zabezpieczające, armatki śnieżne oraz sprzęt do naśnieżania. Z kolejek linowych ściągane są orczyki i krzesełka. Liny kolejki będą czyszczone i smarowane. Pod koniec kwietnia zaplanowano odbiór techniczny. Latem tradycyjnie turyści będą mogli skorzystać z toru saneczkowego. Tym razem najprawdopodobniej w ośrodku zabraknie toru gokartowego. Wiąże się to ze zmianą firmy oferującej część usługowo-gastronomiczną. Dotychczasowego dzierżawcę - spółkę Elbest - zastąpi znana łódzka sieć restauracji "U Fabrykanta", a punkt gastronomiczny na kamieńskim stoku został ochrzczony "Górka u Fabrykanta". Otwarcie restauracji ma nastąpić już 27 kwietnia, natomiast pierwszy wielki festyn dla turystów zaplanowano na 1 czerwca z okazji Dnia Dziecka, choć wstępnie przygotowywano się do wielkiej imprezy na długi, majowy weekend.
- Uznaliśmy jednak, że jest to zbyt duże ryzyko - mówi Krzysztof Szychowski, szef łódzkiej sieci restauracji. - Obawiamy się, że topniejący śnieg, który spływa ze stoku, pozostawi jeszcze błoto i festyn przez warunki atmosferyczne mógłby się nie udać.
Przedstawiciele restauracji planują, aby latem cyklicznie odbywały się na górze Kamieńsk dyskoteki pod gołym niebem. Szykuje też wiele innych atrakcji, jednak szczegółów póki co szefowie nie chcą zdradzać.
- Chcemy sprawić, że obiekt ten będzie funkcjonował nie tylko zimą, ale przez cały rok - mówi Krzysztof Szychowski. - Planujemy rozpropagować w całym regionie trasy rowerowe, które są dookoła góry, czy też piękne punkty widokowe. Wiele osób po prostu o tym nie wie. Chcemy również polepszyć gastronomię oferując niższe i bardziej przystępne ceny, aby ludzie nie musieli przyjeżdżać na górę Kamieńsk z kanapkami - dodaje.
Policja radzi jak zaplanować podróż
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?