Fundacja Rozwoju Gminy Kleszczów będzie musiała zwrócić 7 mln zł gminie Kleszczów?

Fundacja Rozwoju Gminy Kleszczów prawdopodobnie będzie musiała zwrócić 7 mln zł gminie Kleszczów. Wszystko dlatego, że Regionalna Izba Obrachunkowa w Łodzi unieważniła uchwałę Rady Gminy w Kleszczowie w sprawie przedłużenia do 2015 roku umowy na gminną dotację dla kleszczowskiej fundacji.

Przypomnijmy, że gmina Kleszczów dziesięcioletnią umowę z Fundacją Rozwoju Gminy Kleszczów podpisała w 2001 roku. W ramach zawartego porozumienia fundacja otrzymała na okres 10 lat kwotę 20 mln zł, która miała zostać przeznaczone na prace, związane z urządzaniem kleszczowskich stref przemysłowych i ściąganiem inwestorów. Umowa wygasła wraz z końcem 2011 roku, a przez 10 lat wykorzystano tylko 13 mln zł. Jednak fundacja do 2015 roku jest wyznaczona jako koordynator rozwoju przemysłowego gminy Kleszczów.
- I dlatego do tego roku chcieliśmy przedłużyć umowę na dotację - tłumaczy Andrzej Szczepocki, prezes Fundacji Rozwoju Gminy Kleszczów. - Z tego co mi wiadomo, to jest spór prawny co do zasadności przedłużenia tej umowy. Nasi prawnicy twierdzili, że wszystko jest w porządku.

Okazało się jednak, że nie jest. W przesłanym dokumencie kolegium RIO wytyka radzie gminy, że ta podjęła uchwałę bez podstawy prawnej, ponieważ według obowiązujących przepisów rada nie jest właściwym organem do przedłużenia umowy i powinien zrobić to zarząd gminy. Dodatkowo RIO zwróciło uwagę, że według ustawy o finansach publicznych, dotacje celowe można zawierać tylko na jeden rok budżetowy, a nie na cztery lata, jak chcieli zrobić to w Kleszczowie.

Sprawą kontrowersyjnej kleszczowskiej uchwały zainteresowały się także służby wydziału prawnego nadzoru i Kontroli w Urzędzie Wojewódzkim w Łodzi.
- Wpłynęła do nas skarga w tej sprawie, dlatego też wszczęliśmy postępowanie, dotyczące legalności tej uchwały. Kiedy jednak dowiedzieliśmy się, że w tej sprawie wypowiedział się już organ nadzoru, jakim jest Regionalna Izba Obrachunkowa, wówczas automatycznie zakończyliśmy nasze postępowanie - mówi Elżbieta Staszyńska, dyrektor wydziału prawnego nadzoru i kontroli.

Henryk Michałek, przewodniczący Rady Gminy w Kleszczowie, tłumaczy, że uchwała w sprawie przedłużenia umowy na dotację dla fundacji została zakwestionowana, bo zmieniło się prawo w tym zakresie. Zapewnia też, że nie oznacza to, że gmina przestanie przeznaczać pieniądze na fundację.
- Zmieniło się prawo, bo obecnie każda fundacja w Polsce musi się rozliczyć po roku z przyznania tej dotacji. Na pewno nie oznacza to zaprzestania finansowania fundacji - mówi Henryk Michałek. - Prawdopodobnie nie będziemy odwoływać się od tych decyzji. Fundacja rozliczy się z tej dotacji, a rada zastanowi się nad zmianą jej finansowania. W takim wypadku prawdopodobnie rada będzie chciała przyznać roczną dotację dla fundacji.