25-latek trafił właśnie do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze wnioskowali w prokuraturze o trzymiesięczny areszt tymczasowy.
Do pierwszego ze zdarzeń w których miał uczestniczyć 25-latek doszło w grudniu ubiegłego roku na ulicy Krótkiej w Bełchatowie.Sprawca zaczepił przechodzącego tamtędy nastolatka i zażądał, by ten oddał mu telefon komórkowy. Kiedy tamten odmówił, napastnik przewrócił go, bił i kopał. Następnie zabrał telefon wart 30 zł.
Także w grudniu sprawca pojawił się na ulicy Czyżewskiego. Tam jego ofiarą padł 26-letni bełchatowianin. Napastnik groził mu pobiciem, a następnie zabrał portfel w którym było 45 zł i dowód osobisty.
Podobna sytuacja powtórzyła się pod koniec stycznia tego roku. Na osiedlu Wolność 25-latek zaczepił 33-latka, któremu zabrał telefon komórkowy o wartości 500 zł. Kiedy pokrzywdzony chciał odebrać mu swoja własność, sprawca uderzył go kilkakrotnie w głowę.
Teraz w areszcie oczekuje na decyzję, czy prokurator przychyli się do wniosku policji.
Boże Ciało - na czym polega to święto echodnia.eu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?