Samochód miał holenderską tablicę rejestracyjną. Na sygnał do zatrzymania kierowca opla zareagował zwiększeniem prędkości i próbą ucieczki. Funkcjonariusze podjęli pościg. Po przejechaniu kilku kilometrów kierujący astrą zjechał do wsi Zawady, gdzie został zatrzymany.
Policjanci ustalili, że 33-letni mieszkaniec gminy Bełchatów oprócz znacznego przekroczenia dozwolonej prędkości, dopuścił się również innych naruszeń prawa. W jego organizmie funkcjonariusze wykryli 1,34 promila alkoholu, a opel nie został dopuszczony do ruchu. Oprócz konsekwencji za popełnione wykroczenia 33-latkowi za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi teraz kara do dwóch lat pozbawienia wolności oraz utraty prawa jazdy.
Podobna sankcja zawisła również nad 32-letnim bełchatowianinem, zatrzymanym przez policjantów, gdy kierował citroenem na osiedlu Dolnośląskim w Bełchatowie. W organizmie kierowcy funkcjonariusze wykryli 2,18 promila alkoholu.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.1/images/video_restrictions/0.webp)
Popłoch na hiszpańskich plażach Drony wykryły w wodzie rekiny!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?