Bełchatów. Policjanci uratowali desperatkę. 57-letnia mieszkanka gminy Bełchatów życie zawdzięcza zdecydowanej i sprawnej reakcji policjantów z bełchatowskiej komendy..
We wtorek, 2 sierpnia 2016 roku, około godziny 15:40 oficer dyżurny bełchatowskiej policji został zaalarmowany przez dyżurnego piotrkowskiej komendy, że mieszkanka powiatu bełchatowskiego próbuje targnąć się na własne życie. Taką właśnie informację dyżurny otrzymał od mieszkanki Piotrkowa, która poinformowała, że znana jej tylko z imienia koleżanka, którą poznała podczas pobytu w szpitalu, chce popełnić samobójstwo i w tym celu zażyła dużą dawkę tabletek.
Piotrkowianka podała telefon komórkowy desperatki z Bełchatowa, a miejscowi policjanci ustalili dane osobowe oraz miejsce zamieszkania niedoszłej samobójczyni.
Dyżurny bełchatowskiej Policji natychmiast skierował na miejsce policjantów. Okazało się jednak, że pod wskazanym adresem mieszka zupełnie inna osoba. Policjanci dalej próbowali ustalić właściwe namiary i dotarli pod kilka prawdopodobnych adresów pobytu kobiety. Rozpytywali mieszkańców, aż w końcu ustalili, że właścicielka numeru telefonu, z którego dzwoniła desperatka, mieszka na ulicy Reymonta w Bełchatowie.
Ale na tym nie koniec, bo tam okazało się, że faktycznym użytkownikiem tego numeru jest 57-letnia mieszkanka wsi Nowy Janów w gminie Bełchatów. Dzięki sprawnej policyjnej akcji nie doszło do tragedii. Senną i otumanioną kobietą policjanci zastali pod ostatnim ustalonym adresem, otaczając ją opieką do czasu przyjazdu załogi pogotowia ratunkowego.
Uratowana kobieta została przewieziona do bełchatowskiego szpitala. Jej życiu nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo. To kolejny sukces służby dyżurnej bełchatowskiej policji, która przed kilkoma dniami w podobnych okolicznościach przyczyniła się do uratowania życia samobójcy, który przebywał w Hamburgu na terenie Niemiec
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?