Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

AZS Politechnika Warszawska - Skra 2:3 - Skra traci punkt. Teraz Liga Mistrzów

Paweł Hochstim
Wizyta siatkarzy PGE Skry Bełchatów sprawiła małym pacjentom wiele radości
Wizyta siatkarzy PGE Skry Bełchatów sprawiła małym pacjentom wiele radości fot. Sylwia Dąbrowa
Siatkarze PGE Skry Bełchatów wygrali w Warszawie z AZS Politechniką Warszawską 3:2 i stracili kolejny punkt w sezonie. Teraz ich głowy zajęte będą jednak trudnym meczem w Lidze Mistrzów. Wydawało się, że mistrzowie Polski łatwo poradzą sobie w Arenie Ursynów i początek meczu to potwierdzał. Bełchatowianie na drugiej przerwie technicznej prowadzili 16:12 i nic nie zapowiadało emocjonującej końcówki. A jednak warszawski zespół, w którym świetnie grał Wojciech Żaliński, najpierw odrobił straty, a później wygrał 25:23.

Podrażniona tym PGE Skra w dwóch kolejnych partiach przejechała się po rywalu, wygrywając bardzo wyraźnie. Ale Politechnika znów zdołała się podnieść i w czwartym secie od początku prowadziła. Gdy było już 13:8, zaczynało robić się niebezpiecznie. Bełchatowianie zbliżyli się do gospodarzy na jeden punkt, ale w końcówce lepsi byli rywale.

Tie-break był już bez historii, bo PGE Skra rozpoczęła go od prowadzenia 4:0. Najlepszym graczem bełchatowskiej drużyny był zdobywca 21. punktów Bartosz Kurek. To w jego ręce trafiła statuetka dla MVP spotkania.

Wydarzeniem meczu był powrót na boisko po kontuzji Michała Bąkiewicza. Trener Jacek Nawrocki wystawił go w niedzielę na pozycji libero, a Paweł Zatorski mógł odpocząć.

Po meczu z Politechniką mistrzowie Polski wrócili do domów, a już w poniedziałek wieczorem przyjadą do Łodzi, gdzie w środę o godz. 18 zagrają w hali MOSiR przy ul. Skorupki mecz Ligi Mistrzów z wicemistrzem Francji Tours VB. Dla naszych Czytelników mamy dziesięć podwójnych zaproszeń na ten mecz. By je wygrać, trzeba napisać kilka zdań na temat: "Za co uwielbiam PGE Skrę"?. E-maile prosimy kierować w poniedziałek do godz. 16 na adres poczty internetowej [email protected]. Dziesięć najciekawszych odpowiedzi nagrodzimy zaproszeniami na spotkanie. A komu nie uda się wygrać, może jeszcze kupić bilety za pośrednictwem strony internetowej skra.pl. Sprzedaż będzie prowadzona także w hali MOSiR - we wtorek w godz. 15-18 oraz w środę od godz. 12 do rozpoczęcia meczu. Biletów jest już niewiele, ale ciągle jeszcze można je kupić. Warto przyjść, bo emocje będą.

Bełchatowianie przebywali w Warszawie od piątku wieczorem, gdy wrócili z Budvy. W sobotę mistrzowie Polski trenowali, ale także odwiedzili pacjentów Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie, gdzie na zaproszenie Fundacji Herosi spotkali się z doświadczonymi przez los dziećmi. Dla małych pacjentów wizyta siatkarzy była wielkim wydarzeniem. Siatkarze Skry bawili się z dzieciakami m.in. w siatkówkę, odbijając nadmuchane balony. To była piękna chwila radości dla pokrzywdzonych ciężkimi chorobami małych dzieci.

AZS Politechnika Warszawska - PGE Skra Bełchatów 2:3 (25:23, 17:25, 20:25, 25:22, 6:15)
Politechnika: Steuerwald 1, Wierzbowski 14, Kreek 13, Szymański 11, Żaliński 15, Nowak 8, Wojtaszek (libero) oraz Gałązka, Mikołajczak 7, Gorzkiewicz, Krzywiecki 1. Trener: Radosław Panas.
PGE Skra: Falasca 5, Winiarski 14, Możdżonek 7, Wlazły 20, Kurek 21, Pliński 8, Bąkiewicz (libero) oraz Woicki 2, Atanasijević. Trener: Jacek Nawrocki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto