Podrażniona tym PGE Skra w dwóch kolejnych partiach przejechała się po rywalu, wygrywając bardzo wyraźnie. Ale Politechnika znów zdołała się podnieść i w czwartym secie od początku prowadziła. Gdy było już 13:8, zaczynało robić się niebezpiecznie. Bełchatowianie zbliżyli się do gospodarzy na jeden punkt, ale w końcówce lepsi byli rywale.
Tie-break był już bez historii, bo PGE Skra rozpoczęła go od prowadzenia 4:0. Najlepszym graczem bełchatowskiej drużyny był zdobywca 21. punktów Bartosz Kurek. To w jego ręce trafiła statuetka dla MVP spotkania.
Wydarzeniem meczu był powrót na boisko po kontuzji Michała Bąkiewicza. Trener Jacek Nawrocki wystawił go w niedzielę na pozycji libero, a Paweł Zatorski mógł odpocząć.
Po meczu z Politechniką mistrzowie Polski wrócili do domów, a już w poniedziałek wieczorem przyjadą do Łodzi, gdzie w środę o godz. 18 zagrają w hali MOSiR przy ul. Skorupki mecz Ligi Mistrzów z wicemistrzem Francji Tours VB. Dla naszych Czytelników mamy dziesięć podwójnych zaproszeń na ten mecz. By je wygrać, trzeba napisać kilka zdań na temat: "Za co uwielbiam PGE Skrę"?. E-maile prosimy kierować w poniedziałek do godz. 16 na adres poczty internetowej [email protected]. Dziesięć najciekawszych odpowiedzi nagrodzimy zaproszeniami na spotkanie. A komu nie uda się wygrać, może jeszcze kupić bilety za pośrednictwem strony internetowej skra.pl. Sprzedaż będzie prowadzona także w hali MOSiR - we wtorek w godz. 15-18 oraz w środę od godz. 12 do rozpoczęcia meczu. Biletów jest już niewiele, ale ciągle jeszcze można je kupić. Warto przyjść, bo emocje będą.
Bełchatowianie przebywali w Warszawie od piątku wieczorem, gdy wrócili z Budvy. W sobotę mistrzowie Polski trenowali, ale także odwiedzili pacjentów Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie, gdzie na zaproszenie Fundacji Herosi spotkali się z doświadczonymi przez los dziećmi. Dla małych pacjentów wizyta siatkarzy była wielkim wydarzeniem. Siatkarze Skry bawili się z dzieciakami m.in. w siatkówkę, odbijając nadmuchane balony. To była piękna chwila radości dla pokrzywdzonych ciężkimi chorobami małych dzieci.
AZS Politechnika Warszawska - PGE Skra Bełchatów 2:3 (25:23, 17:25, 20:25, 25:22, 6:15)
Politechnika: Steuerwald 1, Wierzbowski 14, Kreek 13, Szymański 11, Żaliński 15, Nowak 8, Wojtaszek (libero) oraz Gałązka, Mikołajczak 7, Gorzkiewicz, Krzywiecki 1. Trener: Radosław Panas.
PGE Skra: Falasca 5, Winiarski 14, Możdżonek 7, Wlazły 20, Kurek 21, Pliński 8, Bąkiewicz (libero) oraz Woicki 2, Atanasijević. Trener: Jacek Nawrocki.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?