Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Afera drogowa: Erbedim z Piotrkowa w zmowie cenowej przy przetargu na S8

Redakcja
Dariusz Śmigielski
Jaka była rola piotrkowskiego Erbedimu w domniemanej zmowie przetargowej firm budujących drogę ekspresową S8 Piotrków Tryb. - Rawa Maz.? Prezes z Piotrkowa działał na dwa fronty, ale podsłuchiwała go nie tylko ABW... Szczegóły lokalnego wątku ogólnopolskiej afery drogowej w piątek (8 lutego) w tygodniku "7 Dni".

Do czasu publikacji przez słynny amerykański magazyn Forbes stenogramu z podsłuchu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, nikt w regionie nie sądził, że w głośną już nie tylko w kraju, ale i w Europie, aferę drogową, zamieszana jest firma z Piotrkowa Tryb.

Wcześniejsze publikacje prasowe (m. in. Gazety Wyborczej) utwierdzały w przekonaniu, że przy przetargu na S8 do zmowy nie doszło. Podawano bowiem, że w przypadku 61-kilometrowego odcinka Piotrków Tryb. - Rawa Maz. zakusy budowlanych gigantów, takich jak Mostostal czy Budimex, a umawiających się za pomocą kodu opartego o numery pokoi hotelowych, spaliły na panewce, bo przetarg nieoczekiwanie wygrało konsorcjum - jak to przedstawiano - spoza podejrzanego układu.

Chodzi o grupę firm, której liderem było włoskie Astaldi, a partnerami m. in. piotrkowski Erbedim czy PBDiM z Mińska Maz. Tymczasem okazało się, że "biznes życia" przy przetargu na rozbudowę drogi krajowej nr 8 i dostosowaniu jej do parametrów drogi ekspresowej (S8) zrobił (a przynajmniej tak sądził) prezes Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów Erbedim Sp. z o. o. Gdy bowiem szefowie konsorcjum z Mostostalem, znając górny limit pieniędzy przeznaczonych na tę inwestycję przez GDDKiA (1,8 mld) było pewne zwycięstwa i zaoferowało 1,77 mld zł, nieoczekiwanie okazało się, że Astaldi dało ofertę niższą - 1,72 mld zł.

Według ABW i prokuratury, działalność firm ze zwycięskiego konsorcjum nie była jednak wolna od zmowy, a wartość samego kontraktu sztucznie zawyżona. Dlatego nazwisko prezesa Erbedimu znalazło się wśród dziesięciu nazwisk szefów różnych firm budujących polskie drogi, którzy zasiądą na ławie oskarżenia.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Afera z S8: Wartość kontraktu sztucznie zawyżono

Co ciekawe, prezes z Piotrkowa działał na dwa fronty - dogadywał się zarówno z Astaldi, jak i z Mostostalem. Najprawdopodobniej nie wiedział jednak, że podsłuchuje go nie tylko ABW, ale i biznesowi partnerzy (Astaldi z PBDiM), którzy wynajęli agencję detektywistyczną, by podsłuchiwać konkurencję...

Niezależnie jednak od tego, czy wygrałby Mostostal, czy też Astaldi, Erbedim i tak miałby zlecenie. Prezes z Piotrkowa nie widzi jednak w tych rozmowach nic nadzwyczajnego, a zarzut prokuratury kwituje jednym słowem: "bzdura".
- Pytałem, co kto proponuje, ale to była typowa gra rynkowa, tak się działa w tym biznesie - mówi nam Marek K.

- To był majstersztyk, przekręt w przekręcie - ocenia Wojciech Surmacz z Forbes'a, współautor cyklu publikacji o aferze drogowej, który dotarł do stenogramów z podsłuchów ABW. I tłumaczy: - Oni nie mieli pojęcia, że podsłuchuje ich ABW, ale dowiedzieli się, że podsłuchuje ich konkurencja. Dlatego rozmawiali kodem hotelowym i bieliźnianym.

O co dokładnie oskarżony jest prezes Erbedimu? Co ma do powiedzenia sam bohater stenogramu z podsłuchu o "biznesie życia"? Jaką szkodę poniosła GDDKiA i Skarb Państwa na zmowie cenowej przy S8? Ile zarobił na tej inwestycji, a może stracił, piotrkowski Erbedim? Szczegóły lokalnego wątku afery drogowej wokół drogi ekspresowej S8 na odcinku Piotrków Tryb. - Rawa Maz. tylko w piątkowym tygodniku "7 Dni", dodatku do Dziennika Łódzkiego.
**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto