W takiej placówce wychowywane są z kolei tylko dziewczęta. Projektem, który zakłada taką zmianę, za tydzień zajmą się powiatowi radni. Powód likwidacji MOW to spodziewane oszczędności.
Do ośrodka w Łękawie trafiają chłopcy w wieku od 13 do 18 lat. Umieszczani są tam przez sądy rodzinne. To młodzieńcy określani jako niedostosowani społecznie lub zagrożeni niedostosowaniem. - Praca z nimi wymaga stosowania specjalnej organizacji nauki, metod pracy, wychowania i resocjalizacji - mówi Krzysztof Borowski, rzecznik bełchatowskiego starostwa, które jest organem prowadzącym dla MOW. - Obecnie na 56 wychowanków, z województwa łódzkiego pochodzi 12 osób. Reszta przybywa z całej Polski - od Kołobrzegu po Stalową Wolę. Z naszego powiatu nie ma nikogo.
Subwencja oświatowa na prowadzenie MOW jest zaś zbyt szczupła. W ubiegłych latach powiat dokładał do placówki 100 -500 tys. złotych. Teraz jest jeszcze gorzej - po podliczeniu tegorocznej dotacji okazuje się, że wyniesie ona 1,3 mln zł.
Skąd wzięła się taka suma?
W dużej mierze składają się na nią pensje dla nauczycieli. W MOW zatrudnionych jest 61 osób, które pracują na 51,27 etatu. Do pracy w ośrodkach tego typu wymagane są specjalne uprawnienia, z którymi wiążą się też lepsze niż w tradycyjnych szkołach zarobki. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, w MOW pracownicy zarabiają od 3 do 6 tys. złotych brutto.
Zmiana, nad którą mają teraz debatować radni, oznacza, że zamiast resocjalizowanych chłopców będą w Łękawie dziewczęta, które na wniosek rodziców będą kierowane do ośrodka socjoterapii. W takich wypadkach często chodzi o dzieci, które miały problemy np. z narkotykami czy przemocą domową. Novum będzie też polegać na tym, iż od września do ośrodka socjoterapii przyjmowane byłyby w pierwszej kolejności młode mieszkanki powiatu bełchatowskiego.
Wstępne szacunki zakładają, że na utrzymanie trzech grup wychowawczych w planowanym ośrodku wystarczyłyby pieniądze, jakie starostwo dostaje w ramach subwencji. Oszczędności mają wynikać przede wszystkim z tego, że konieczna będzie redukcja pracowników.
- Likwidacja MOW oznacza zwolnienie personelu, jednakże istnieje możliwość zatrudnienia części tych osób w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii - tłumaczy Krzysztof Borowski.
Jeśli radni dadzą zielone światło dla likwidacji MOW, nowa placówka zaczęłaby w Łękawie działać od września. Chłopcy, którzy tu przebywali, będą umieszczani w innych placówkach.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?