Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zniknie ośrodek wychowawczy w Łękawie. Od września mają się tu uczyć tylko dziewczęta

Ewa Drzazga
Za tydzień powiatowi radni zadecydują, czy od września MOW przestanie istnieć
Za tydzień powiatowi radni zadecydują, czy od września MOW przestanie istnieć Ewa Drzazga
Zamiast Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, w którym resocjalizowani są sami chłopcy, w Łękawie ma działać Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapeutyczny.

W takiej placówce wychowywane są z kolei tylko dziewczęta. Projektem, który zakłada taką zmianę, za tydzień zajmą się powiatowi radni. Powód likwidacji MOW to spodziewane oszczędności.

Do ośrodka w Łękawie trafiają chłopcy w wieku od 13 do 18 lat. Umieszczani są tam przez sądy rodzinne. To młodzieńcy określani jako niedostosowani społecznie lub zagrożeni niedostosowaniem. - Praca z nimi wymaga stosowania specjalnej organizacji nauki, metod pracy, wychowania i resocjalizacji - mówi Krzysztof Borowski, rzecznik bełchatowskiego starostwa, które jest organem prowadzącym dla MOW. - Obecnie na 56 wychowanków, z województwa łódzkiego pochodzi 12 osób. Reszta przybywa z całej Polski - od Kołobrzegu po Stalową Wolę. Z naszego powiatu nie ma nikogo.

Subwencja oświatowa na prowadzenie MOW jest zaś zbyt szczupła. W ubiegłych latach powiat dokładał do placówki 100 -500 tys. złotych. Teraz jest jeszcze gorzej - po podliczeniu tegorocznej dotacji okazuje się, że wyniesie ona 1,3 mln zł.

Skąd wzięła się taka suma?
W dużej mierze składają się na nią pensje dla nauczycieli. W MOW zatrudnionych jest 61 osób, które pracują na 51,27 etatu. Do pracy w ośrodkach tego typu wymagane są specjalne uprawnienia, z którymi wiążą się też lepsze niż w tradycyjnych szkołach zarobki. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, w MOW pracownicy zarabiają od 3 do 6 tys. złotych brutto.

Zmiana, nad którą mają teraz debatować radni, oznacza, że zamiast resocjalizowanych chłopców będą w Łękawie dziewczęta, które na wniosek rodziców będą kierowane do ośrodka socjoterapii. W takich wypadkach często chodzi o dzieci, które miały problemy np. z narkotykami czy przemocą domową. Novum będzie też polegać na tym, iż od września do ośrodka socjoterapii przyjmowane byłyby w pierwszej kolejności młode mieszkanki powiatu bełchatowskiego.

Wstępne szacunki zakładają, że na utrzymanie trzech grup wychowawczych w planowanym ośrodku wystarczyłyby pieniądze, jakie starostwo dostaje w ramach subwencji. Oszczędności mają wynikać przede wszystkim z tego, że konieczna będzie redukcja pracowników.
- Likwidacja MOW oznacza zwolnienie personelu, jednakże istnieje możliwość zatrudnienia części tych osób w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii - tłumaczy Krzysztof Borowski.

Jeśli radni dadzą zielone światło dla likwidacji MOW, nowa placówka zaczęłaby w Łękawie działać od września. Chłopcy, którzy tu przebywali, będą umieszczani w innych placówkach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto