Karetka na stałe stacjonująca w Zelowie i stąd ruszająca na pomoc potrzebującym to marzenie ściętej głowy? Niekoniecznie, jak przyznaje Urszula Świerczyńska, burmistrz Zelowa, rozpoczęto starania o umieszczenie na stałe zespołu ratownictwa medycznego w tej miejscowości. Obecnie zespoły wyjazdowe są w Szczercowie i Kleszczowie. Ich obecność w tych miejscowościach zatwierdza tzw. plan działania systemu państwowego ratownictwa medycznego dla województwa łódzkiego. Zmiany w tych zapisach wymagają m.in. akceptacji Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego.
- Pojawił się cień szansy na to, by karetka wyjeżdżała do chorych właśnie z Zelowa - mówi Urszula Świerczyńska, burmistrz gminy.
Jak dodaje, niekoniecznie wchodzi w grę uruchomienie zupełnie nowego zespołu. Częściej mówi się o przesunięciu do tego miasteczka karetki stacjonującej w innej gminie na terenie powiatu.
- Prowadzimy w tej sprawie rozmowy, myślę, że w lipcu powinno się już wyjaśnić, czy zakończą się one dla nas pomyślnie. Z nieoficjalnych informacji wiem, że wszystko jest na dobrej drodze - przyznaje burmistrz Zelowa.
Jak dodaje Urszula Świerczyńska, gdyby karetkę udało się dla Zelowa zdobyć, to ustalono już, że miałaby ona wtedy bazę w samorządowej przychodni zdrowia przy ul. Żeromskiego. Na razie jednak nikt jeszcze zmian w tzw. planie zabezpieczenia dla województwa nie potwierdza.
- W przypadku tego rejonu karetki stacjonują w następujących miejscach: Bełchatów, Szczerców, Kleszczów - mówi Anna Leder z biura rzecznika prasowego Narodowego Funduszu Zdrowia w Łodzi. - Umowy podpisaliśmy na lata 2012-2016. Nic nam nie wiadomo o jakichkolwiek zmianach miejsc stacjonowania w tym rejonie - zaznacza.
Pomysł chwalą za to mieszkańcy Zelowa.
- Jesteśmy miejscowością nie mniejszą niż Szczerców, a tam karetka stacjonuje. U nas, jak ktoś zasłabnie, to na przyjazd pogotowia musi się trochę naczekać, bo te kilkanaście kilometrów do Bełchatowa jest - mówi pani Jadwiga, mieszkanka Zelowa.
Grzegorz Riemer, szef Centrum Ratownictwa Medycznego Riemer, które odpowiada za obsługę karetek udzielających pomocy na terenie powiatu bełchatowskiego, przyznaje, że o pomyśle słyszał. Na to, czy karetkę uda się zainstalować w Zelowie, wpływu nie ma, ale zaznacza, że byłaby ona w tej miejscowości niezwykle przydatna.
- Teraz, jeśli ktoś na terenie gminy Zelów potrzebuje pomocy, to karetka musi dojechać do niego ze Szczercowa lub Bełchatowa - mówi Grzegorz Riemer.
Dystans do pokonania, szczególnie w przypadku zespołu z Bełchatowa, jest spory. - A autostradami bynajmniej nie przychodzi nam jeździć! - mówi Grzegorz Riemer. - Gdyby na miejscu był zespół podstawowy, sytuacja byłaby bez porównania korzystniejsza.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?