Wicewójt Kleszczowa Kazimiera T. będzie musiała odejść?

Wicewójt Kleszczowa Kazimiera T., której proces karny toczy się przed bełchatowskim sądem nie może pełnić funkcji zastępcy wójta. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec Kazimiery T. środka zapobiegawczego, w postaci zakazu pełnienia obowiązków zastępcy wójta.

Wcześniej Kazimiera T. miała nałożony środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w obowiązkach wójta. Wójtem Kleszczowa już jednak nie jest. 1 sierpnia nowy wójt Sławomir Chojnowski powołał ją na stanowisko swojego zastępcy. W związku z tym powstał spór prawny, czy zawieszenie dotyczy też fotela wicewójta. Z tego powodu w czwartek Sąd Rejonowy w Bełchatowie wydał nowe postanowienie o środku zapobiegawczym w postaci zakazu pełnienia funkcji zastępcy wójta.

Zdaniem prokurator Barbary Gawęckiej z Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Tryb. Sławomir Chojnowski powinien w piątek zawiesić Kazimierę T. w obowiązkach i ewentualnie zaczekać do uprawomocnienia się postępowania. Obrońcy Kazimiery T. mają bowiem 7 dni na złożenie zażalenia na decyzję sądu i jak zapowiedział adwokat wicewójt Kleszczowa mecenas Tomasz Konopka, skorzystają z tej możliwości.

O co oskarżona jest wicewójt Kleszczowa Kazimiera T.

Posiedzenie sądu miało związek z procesem karnym, przeciwko Kazimierze T., który rozpoczął się 4 września. Prokuratura zarzuca jej m.in. przekroczenie uprawnień. Zdaniem śledczych nakłaniała jedną z rodzin z Kolonii Łuszczanowice, która występuje w sprawie jako oskarżyciel posiłkowy, do sprzedaży działek rolnych jej synowi, za 80 gr i 1,20 zł od metra kwadratowego, które potem po uchwaleniu planu zagospodarowania przestrzennego gmina odkupiła od Wojciecha T., płacąc 35 zł za m kw. Syn Kazimiery T. razem z nią zasiadł na ławie oskarżonych.

Podczas czwartkowej rozprawy pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych mecenas Izabela Głąbicka-Sasin wniosła o zasądzenie na ich rzecz ponad pół miliona złotych, tytułem częściowego zadośćuczynienia.

Kazimiera T. ma w sumie postawione trzy zarzuty. Prokuratura twierdzi też, że w 2007 roku Kazimiera T. kupiła od Agencji Nieruchomości Rolnych w Łodzi działkę dla córki. Już wówczas wiadomo było, iż w tym miejscu ma powstać nowy rynek Kleszczowa. Działkę tę także odkupiła gmina z wielokrotnym "przebiciem". Trzeci zarzut wobec byłej wójt dotyczy ustawienia przetargu na zakup gruntów pod osiedle bloków mieszkalnych w Łuszczanowicach. Zdaniem prokuratury Kazimiera T. bezpodstawnie zmieniła warunki przetargu tak, by mogła go wygrać Bełchatowska Spółdzielnia Mieszkaniowa.

W sumie za stawiane zarzuty Kazimierze T. grozi nawet 10 lat więzienia.