Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rurociąg z dwutlenkiem węgla budzi obawy?

Grzegorz Maliszewski
Wójt Kamil Ładziak, uważa że spotkanie z mieszkańcami gminy Bełchatów w sprawie CCS jest potrzebne
Wójt Kamil Ładziak, uważa że spotkanie z mieszkańcami gminy Bełchatów w sprawie CCS jest potrzebne Grzegorz Maliszewski
Wiadomo, jaką trasą pobiegnie rurociąg transportujący dwutlenek węgla z Elektrowni Bełchatów. Koncern PGE GiEK SA organizuje spotkanie z mieszkańcami gminy Bełchatów w sprawie projektu CCS.

Koncern PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna chce przekonać mieszkańców miejscowości, przez które będzie biegł rurociąg transportujący dwutlenek węgla, że cała inwestycja jest bezpieczna. Odmienne zdanie mają mieszkańcy gminy Bełchatów, których obawy co do całego projektu CCS są bardzo duże. Dlatego już 7 listopada w Zdzieszulicach Dolnych odbędzie się spotkanie informacyjne w sprawie projektu koncernu. 


- Chcemy, aby mieszkańcy dowiedzieli się wszystkiego o tej inwestycji - mówi Kamil Ładziak, wójt gminy Bełchatów. - Chodzi o to, aby przekonali się, że rurociąg nie jest dla nich niebezpieczny. Należy uniknąć później niepotrzebnych napięć, ludzie muszą wiedzieć, że inwestycja nie jest przeprowadzana za zamkniętymi drzwiami, ale za ich wiedzą - dodaje. 


Działanie instalacji CCS będzie polegało na wychwyceniu dwutlenku węgla ze spalin elektrowni, a potem przetransportowaniu go rurami dwa kilometry pod ziemię, gdzie będzie magazynowany w podziemnych solankach. 
Koncern spośród trzech wariantów przebiegu rurociągu transportującego dwutlenek węgla, zdecydował się na ten najdłuższy, 140-kilometrowy, który przetransportuje CO2 do podziemnych zbiorników pomiędzy Łowiczem i Kutnem. Wiadomo już, że rurociąg będzie biegł przez gminę Bełchatów, omijając miasto od wschodu. Trasa rurociągu wyznaczona została w pobliżu małych miejscowości, takich jak m.in. Augustynów, Dobie-cin, Kielchinów, Korczew, Księży Młyn, Łękawa, Mokracz, Niedyszyna, Postękalice, Rząsawa czy Zdzieszulice. 


Kilka miesięcy temu koncern w przetargu wyłonił firmę, która będzie nadzorowała prace przygotowawcze, które potrwają do 2014 roku. Będą one polegały, m.in. na szczegółowym wytyczeniu trasy rurociągu, uzyskaniu decyzji środowiskowych czy sporządzeniu wykazu właścicieli nieruchomości, na które rurociąg mógłby oddziaływać. 


Obaw nie kryją sami mieszkańcy miejscowości, w pobliżu których ma biec rurociąg.

- Osobiście nie chciałabym, aby w pobliżu mojego domu biegł taki rurociąg. A co jeśli dojdzie do jakiegoś wycieku? Czy pan spałby spokojnie, wiedząc o tym?- denerwuje się mieszkanka Zdzieszulic Dolnych.


W samym koncernie liczą się z tym, że budowa instalacji może spotkać się z protestami. 


- Jest prawdopodobne, że po zakończeniu konsultacji społecznych, będzie nam bardzo trudno uzyskać przyzwolenie społeczne dla przebiegu całej tej instalacji - mówił prezes koncernu Jacek Kaczorowski, kilka tygodni temu oceniając postępy prac przy CCS. 


Instalacja CCS będzie kosztować ponad 600 mln euro, z czego 180 mln euro ma pochodzić w funduszy UE. Według planów PGE instalacja CCS ma być gotowa do końca 2016 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto