Niewiele, bo ponad dwa punkty procentowe zabrakło Markowi Chrzanowskiemu, aby ponownie zostać prezydentem Bełchatowa już w pierwszej turze wyborów. Według pierwszych nieoficjalnych danych od mieszkańców Bełchatowa otrzymał on aż 10.300 głosów (48 proc.). O fotel prezydenta z Chrzanowskim będzie walczył Tadeusz Rozpara (SLD), który zdobył 3690 głosów (17,2 proc.). Trzeci wynik uzyskał kandydat Prawa i Sprawiedliwości - Dariusz Kubiak zdobywając 3.320 głosów (15,5 proc.). Niespodzianką jest dobry wynik Grzegorza Gryczki (Ziemia Bełchatowska) - 2.450 głosów (11,4 proc.). Najmniejszym poparciem wyborców cieszył się Janusz Mękarski (Platforma Obywatelska), który uzyskał 1.700 głosów (7,9 proc.)
Frekwencja wyborcza w Bełchatowie wyniosła 43,1 proc.
Kandydaci po otrzymaniu pierwszych nieoficjalnych wyników na gorąco podzielili się z nami swoimi spostrzeżeniami.
Marek Chrzanowski:
– Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim mieszkańcom Bełchatowa, którzy oddali na mnie głos. To świadczy o ich zaangażowaniu w sprawy samorządu. Zdaje sobie sprawę, że występowałem jako kandydat niezależny i bezpartyjny, jestem przyjemnie zaskoczony, że belchatowianie poparli kandydaturę osoby, której partią jest Bełchatów. Zabrakło niewiele do progu 50 proc. , ale to jest powód nie do smutku, ale do dalszej mobilizacji. Mam nadzieję, że w drugiej turze z moim rywalem będę toczył pojedynek na argumenty.
Tadeusz Rozpara:
– Gdybym nie wierzył w to, że mogę znaleźć się w drugiej turze wyborów i wygrać, to bym w nich nie wystartował. Dziękuję wszystkim za oddane na mnie głosy. Dobry wynik mojego rywala to jest w stosunku do sondaży nawet pewnym zaskoczeniem. To nie jest rezultat, który nie bierze się z niczego, bo jest to urzędujący prezydent. Jego działania są najbardziej widoczne i na bieżąco oceniane. Wynik uzyskany przeze mnie jest sukcesem, bo wygrałem z kandydatami PO i PiS-u, partii które są wyżej notowane w wyborach. Nie ukrywam, że aby wygrać w drugiej turze trzeba będzie założyć szerokie porozumienie z innymi opcjami politycznymi. Na pewno z taką propozycją wyjdziemy. W historii wyborów można podać wiele przykładów kiedy wysoka przewaga jednego z kandydatów topniała w drugiej turze. Na to też liczę i patrzę z optymizmem w przyszłość.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?