Rozmowa z Posłem na Sejm RP Grzegorzem Lorkiem - " politykę trzeba robić na wysokich obrotach"

Materiał informacyjny Posła na Sejm RP Grzegorza Lorka
Grzegorz Lorek to poseł Prawa i Sprawiedliwości, który zadebiutował w Sejmie w 2018 roku. Do Sejmu IX kadencji został wybrany z okręgu wyborczego nr 10. - Jeśli chce się coś robić dobrze, trzeba poświęcić temu dużo czasu – podkreśla parlamentarzysta.

Od kiedy zajmuje się Pan polityką?

W polityce jestem od 1987 roku, a właściwie od lat 80., kiedy działałem w Federacji Młodzieży Walczącej i przy Duszpasterstwie Ludzi Pracy w Piotrkowie Trybunalskim. Później nie zapisałem się do żadnej partii, ale pomagałem Solidarności przy pierwszych i następnych wyborach, związałem się z prawicą piotrkowską, więc polityka towarzyszyła mi od początku.

Co zajmowało Panu czas poza działalnością polityczną?

Poza polityką to przede wszystkim harcerstwo, aż do stopni instruktorskich i bycia komendantem związku drużyn. Po 2002 roku byłem radnym sejmiku wojewódzkiego i radnym rady miasta. Pracowałem w Brukseli, byłem asystentem kilku posłów, wreszcie sam nim zostałem, więc ten związek z polityką jest od dawna.

Na jakich sprawach koncentrował się Pan w swojej pracy parlamentarnej? Z rezultatów których działań jest Pan najbardziej zadowolony?

Jestem przewodniczącym podkomisji ds. nowelizacji prawa cywilnego. Procedowaliśmy wiele ustaw, od tzw. małej spółki prawa cywilnego, do różnych zmian kodeksowych. Byłem też sprawozdawcą tzw. ustawy przemocowej, ale i wielu innych. Jestem przekonany, że pomogą w wielu dziedzinach naszego życia.

W przyszłym tygodniu będę procedował ustawę dotyczącą prawa spadkowego. Chodzi o to, żeby usprawnić ten proces, by dzieci nie wchodziły w dorosłość z długami po rodzicach.

Zajmowałem się także najpierw przyznaniem pomocy dla pszczelarzy a później zwiększeniem dopłaty do przezimowanej rodziny pszczelej z 20 do 50 zł oraz starałem się wspierać nasz rodzimy przemysł farmaceutyczny.

Jeśli otrzyma Pan mandat na kolejną kadencję, to jakie tematy zamierza Pan podejmować w Sejmie?

Uważam, że szkolnictwo budowlane powinno wrócić pod skrzydła ministra infrastruktury lub ministra budownictwa. Potrzebujemy fachowców średniego szczebla, dlatego rozwój techników jest potrzebny gospodarce. Powinniśmy je bardziej wkomponować w naszą działalność społeczno-gospodarczą.

Chciałbym zająć się też problemem braku mieszkań. Wszystkie obecne pomysły są związane z kredytami, a jeżeli spojrzymy w przeszłość, to największy rozwój mieszkalnictwa był przez spółdzielczość. Trzeba wymyślić taki sposób, który nie będzie się wiązał z kredytami. Model fiński, gdzie powstawały ,,fundacje" (chodzi o model gospodarczy), do budowy mieszkań jest tu bardzo ciekawą alternatywą.

Musimy zatrzymać młodych ludzi, a do tego są potrzebne dwie rzeczy: praca i mieszkania. Nie zawsze młody człowiek to ma, wychodząc z domu. Ja sam zaczynałem od zera – nie miałem bogatych rodziców, więc doskonale to rozumiem.

Kolejna kwestia to drogi. Bardzo dużo już zrobiono, ale nadal są ogromne potrzeby.

Samorządy potrzebują też pomocy w temacie przedszkoli i żłobków. W wielu gminach brakuje takich placówek. Np. w gminie Gorzkowice udało się pozyskać środki na ten ważny cel. Trzeba stworzyć warunki do tego, żeby było ich więcej. I wreszcie rolnictwo, potrzeba nowego programu na start dla młodego rolnika.

Czy pomimo wielu obowiązków udaje się Panu znaleźć chwilę na odpoczynek? Jak spędza Pan swój czas wolny?

Chodzę po górach, w zimie udało nam się wyskoczyć na ferie w góry, całą rodziną. Ale wakacji nie było. Miało być taternickie wyjście na Łomnicę, ale nie wyszło – nie było kiedy. Góry muszą poczekać na jesień i czas po wyborach.

Jednak bardzo się z tego cieszę, bo nie ma samorządu w moim okręgu wyborczym, któremu bym nie pomógł. Myślę, że zrealizowałem około 80% tego, co sobie założyłem. Są takie sprawy, które się nie udały, ale przyznaję, że jestem uparty i nic mnie nie zniechęca.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto