Pierwsza z kolizji zdarzyła się w sobotę, 17 września około godz. 9.30. Na drodze z Parzna do Wierzchów Parzeńskich kierowca seata cordoby stracił panowanie nad samochodem, dachował i zatrzymał się 15 metrów dalej, w polu.
Zostawił tam rozbite auto i uciekł. Jak się później okazało, był to 28-letni mieszkaniec Łasku, mężczyzna został ustalony, okazało się, że był pod wpływem alkoholu. W chwili badania miał blisko 2,5 promila w organizmie,
Do podobnego zdarzenia doszło w sobotę wieczorem w Drużbicach. Kierowca fiata uno wjechał do rowu, tam zostawił samochód i oddalił się z miejsca. Ustalono, że 41-letni kierowca, mieszkaniec Drużbic, miał 2,41 promila alkoholu w organizmie.
Podczas ostatniego weekendu bełchatowscy policjanci zatrzymali także sześciu rowerzystów, którzy jechali będąc pod wpływem alkoholu. Rekordzista natknął się na policyjny patrol w Lubcu w gm. Szczerców, Badanie wykazało, że 36-latek miał 3,96 promila alkoholu.
Popłoch na hiszpańskich plażach Drony wykryły w wodzie rekiny!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?