PGE GKS Bełchatów mógł prowadzić wyżej, ale piłkarze poprzestali na dwóch bramkach i w ostatnich pięciu minutach zerkali już na zegar. Tymczasem Cracovia nie tylko odrobiła straty, lecz zdobyła trzeciego gola i wygrała 3:2. Właściwie ten mecz rozpoczął batalię, która skończyła się uratowaniem Pasów od degradacji.
Siedmiu obecnych piłkarzy GKS (Sapela, Fonfara, Tanevski, Wróbel, Żewłakow, Baran, Nowak ) grało w tamtym meczu i teraz obiecują, że unikną podobnego blamażu. Przypominamy, że to zarazem ostatnia szansa, by w pierwszej rundzie odnieść zwycięstwo na stadionie rywali. Forma drużyny trenera Kamila Kieresia na finiszu jesieni rzeczywiście zwyżkuje, ale przekonać się o tym powinniśmy nie tylko przy Sportowej.
Sobotni mecz poprowadzi Robert Małek. 41-letni arbiter z Zabrza w tym sezonie jeszcze nie gwizdał spotkania PGE GKS Bełchatów.
Piłkarze PGE GKS Bełchatów pożegnają się ze swymi kibicami już w piątek, 2 grudnia, gdy o godz. 18 będą podejmowali Ruch Chorzów. Bilety są już do nabycia w cenie 20, 12 i 1 zł. Dla osób spoza województwa bez karty kibica na bilet jednorazowy cena jest uniwersalna i wynosi 25 zł.
Prawdopodobne składy:
Cracovia: Kaczmarek -Żytko, Nawotczyński, Hosek, Kosanović - Struna, Szeliga, Boljević - Suworow, Visnakovs - Niedzielan. Trener: Dariusz Pasieka.
PGE GKS: Sapela - Modelski, Lacić, Szmatiuk, Tanevski - Fonfara, Baran - Wróbel, Bozok, Kosowski - Buzała. Trener: Radosław Mroczkowski.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?