Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PGE Skra żałuje straconej szansy

Paweł Hochstim
Za drugie miejsce w Klubowych Mistrzostwach Świata PGE Skra dostała od organizatorów 170 tysięcy dolarów
Za drugie miejsce w Klubowych Mistrzostwach Świata PGE Skra dostała od organizatorów 170 tysięcy dolarów fot. FIVB
Ten medal będzie przypominał mi porażkę w meczu finałowym. Czuję niedosyt i on pozostanie - mówi siatkarz PGE Skry Bełchatów Marcin Możdżonek. Mistrzowie Polski wrócili w środę do kraju po turnieju o klubowe mistrzostwo świata, w którym zdobyli srebrny medal.

- Bardziej cieszył mnie srebrny medal sprzed roku - dodaje Możdżonek. - Przegraliśmy finał, a mogliśmy go wygrać. Przegraliśmy w dodatku grając słabo. Dla mnie ten medal jest trochę jak porażka, bo pojechaliśmy tam wygrać turniej, ale ulegliśmy.

W finale bełchatowianie przegrali z Trentino Volley, które w ostatnich latach wygrywa w światowej siatkówce wszystko, co jest do wygrania. W dwóch ostatnich sezonach Włosi zwyciężyli zarówno w Klubowych Mistrzostwach Świata, jak i w Lidze Mistrzów.

- Już w tym roku ich raz pokonaliśmy i wcale nie są galaktyczni - twierdzi Możdżonek. - O zwycięstwie zdecydowała dyspozycja dnia i zagrywka. Trentino miało lepszą zagrywkę od nas i to dało tej drużynie przewagę.

O niedosycie mówi też trener Jacek Nawrocki, ale - jak sam podkreśla - są też powody do optymizmu.

- Jestem zadowolony z tego, że graliśmy w finale i z przebiegu turnieju, ale jest też i rozczarowanie z powodu porażki w finale. Byliśmy w tym meczu słabsi od Trentino, szarpaliśmy się, by im dorównać, a oni zagrali bardzo dobrze - mówi bełchatowski trener.

Do Polski mistrzowie Polski przylecieli z przesiadką w Monachium. Co ciekawe, tym samym samolotem z Dauhy do Monachium podróżowali siatkarze Trentino, którzy humory mieli wyśmienite. - Starałem się na nich nie patrzeć, jak się cieszą. Ale to jest dobra motywacja i mobilizacja, by im ten uśmiech zdjąć z twarzy - dodaje Możdżonek.

Najlepszym graczem mistrzostw uznany został przyjmujący Trentino Osmany Juantorena, ale także bełchatowianie mają powody do zadowolenia, bo Paweł Zatorski dostał nagrodę dla najlepszego libero turnieju.

- Najcenniejsza nagroda to srebrny medal, a że przy okazji dostałem taką nagrodę, to bardzo mi miło. Choć nie wiem, jakim cudem to się stało - mówi Zatorski.

Z sukcesu młodszego kolegi, który - choć jest wychowankiem Skry - dopiero od tego sezonu ma okazję grać w pierwszym zespole, cieszy się też Bartosz Kurek.

- Srebrny medal to wciąż sukces, choć jest niedosyt po finale. Trochę rekompensuje go jednak nagroda indywidualna dla Pawła Zatorskiego - mówi Kurek, który doskonale zdaje sobie sprawę, że w finałowym meczu z Trentino zawiódł.

- Nie ma co się oszukiwać, zagrałem w tym meczu bardzo słabo, co było też jedną z przyczyn, które spowodowały, że nie mogliśmy nawiązać walki. W trakcie meczu czułem się bezsilny - przyznaje.

Nawrocki uważa, że Trentino Volley w finale zagrało bardzo dobrze, ale także słaba postawa PGE Skry była tego powodem. - Trzeba też patrzeć na swoją grę i tu bez grzechu nie jesteśmy - mówi. - Popsuliśmy aż 24 zagrywki, choć z Trentino nie da się grać oddając im piłkę z łatwego serwisu. Niepowodzenia na boisku odbiły się na psychice zawodników, którzy nie wykorzystali momentów, gdy mogli dopaść rywala.

Zawodników Skry pocieszał nawet prezes Polskiej Grupy Energetycznej SA Tomasz Zadroga, czyli główny sponsor bełchatowskiego klubu. Kilka minut po meczu każdy z graczy i trenerów dostał wiadomość sms, w której Zadroga napisał, że jest dumny z ich postawy w Katarze. Reklama PGE w tym nieprawdopodobnie szybko rozwijającym się kraju jest potrzebna, bo koncern może tam robić dobre interesy.

Nie wszyscy gracze PGE Skry z Dauhy wrócili do Warszawy. Na święta do Paryża poleciał Stephane Antiga, a do Madrytu Miguel Falasca. Urlop będzie jednak bardzo krótki, bo już w drugi dzień świąt obaj muszą być w Bełchatowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto