Trudno uwierzyć, że w przepompowniach oczyszczalni ścieków znaleźć można pampersy, rajstopy, fragmenty t-shirtów, deski, chusteczki odświeżające i wiele innych rzeczy.
- Te przedmioty tak skutecznie zapychają urządzenia, że potrafią je zepsuć - mówią przedstawiciele gminy. Rzeczy zaprezentowane na zamieszczonych w artykule zdjęciach pracownicy spółki znaleźli podczas usuwania awarii.
- Być może mieszkańcy nie zdają sobie sprawy, że o ile papier toaletowy czy papierowy ręcznik rozpuszczą się w wodzie, to nie stanie się tak z chusteczką nawilżającą czy pampersem – mówi Paweł Ciotucha, prezes gminnej spółki. - Wrzucone do systemu kanalizacji przedmioty trafiają aż do przepompowni. Jedna chusteczka nie zablokuje takiego urządzenia, ale sto chusteczek czy kilka pampersów już tak. Niewielkie odpady zbijają się w bryłę i w efekcie „czopują” pompę – mówi prezes.
Co wtedy? Pracownicy spółki muszą unieruchomić przepompownię, wyciągnąć zablokowany element a następnie go oczyścić. Czasami nawet przez kilka godzin system kanalizacji na tym odcinku jest unieruchomiony. Jednak czasami sytuacja na tym się nie kończy. - Mieliśmy przypadki, że pompy popsuły się właśnie przez to, że zostały zapchane przez takie odpady – mówi Paweł Ciotucha.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?