Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obniżono wymagania dla kandydatów do zarządu bełchatowskiego PKS

Ewa Drzazga
Czy prezes Jacek Krata pożegna się z bełchatowskim PKS?
Czy prezes Jacek Krata pożegna się z bełchatowskim PKS? Ewa Drzazga
Obniżono wymagania dla kandydatów do zarządu bełchatowskiego PKS. Dni prezesa Jacka Kraty są już policzone?

Czy prezes bełchatowskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej może już powoli sprzątać rzeczy ze swojego biurka? W akcie założycielskim spółki wprowadzono zmiany, które obniżają wymogi dla kandydatów na członków zarządu, czyli także na prezesa. Czy dla Jacka Kraty, który szefuje PKS, to sygnał, że niedługo pożegna się ze stanowiskiem?

Wymogi, jakie powinien spełniać kandydat na członka zarządu PKS były w akcie założycielskim tego przedsiębiorstwa wpisane, gdy było spółką Skarbu Państwa. Od kandydatów wymagano m.in. wyższego wykształcenia i pięcioletniego stażu. Teraz podczas walnego zgromadzenia wspólników postanowiono o wykreśleniu tych punktów.
- Teraz, żeby zostać członkiem zarządu czy prezesem, wystarczy skończyć liceum - alarmuje Marcin Rzepecki, powiatowy radny opozycyjny. - Już po tej decyzji wyraźnie widać, że zarząd powiatu nie ma pomysłu na tę spółkę!

Tymczasem Szczepan Chrzęst, starosta bełchatowski, zaznacza, że zmian w akcie założycielskim było kilkanaście. Jedna faktycznie dotyczyła wykształcenia. Tego, czy zrezygnowano też z doświadczenia, starosta nie pamięta dokładnie.
- Ale gdyby doszło do wyboru nowych członków zarządu spółki, będziemy się kierować ich kompetencjami, które mogą być niezależne od wykształcenia czy stażu - dodaje starosta.

Jednocześnie na postawione wprost pytanie, czy trzeba się spodziewać zmiany na stanowisku prezesa, Szczepan Chrzęst nie odpowiada wprost. Zdecydowane "nie" także nie pada.
- Czekam, aż zmiany zostaną wpisane w sądzie rejestrowym - mówi. Potem, jak zaznacza, będą w starostwie analizować sytuację PKS. - Prezes Krata obiecywał wynik za ten rok na poziomie "0 plus", z tego co wiem, to obecnie jest 150 tys. zł na minusie, zobaczymy - dodaje starosta.

Co na to sam prezes PKS?
- Nie chcę komentować decyzji o tych zmianach - ucina dyskusję Jacek Krata. Ale euforii w jego głosie jakoś nie słychać.
Konflikt Jacka Kraty i starosty Szczepana Chrzęsta nie jest tajemnicą, choć starosta utrzymuje, że osobiście do prezesa PKS "nic nie ma". Zaznacza, że sytuację spółki chce przeanalizować, żeby nie poczynić zbyt pochopnych zmian.

Tymczasem uważni obserwatorzy tego, co dzieje się wokół PKS, podkreślają, że takich zmian, jakie zaszły, nie robi się tylko dla demonstracji. - Wygląda na to, że są to zmiany przygotowane pod konkretne osoby - dodaje Rzepecki.
W kuluarach w pierwszej lidze cichych kandydatów do prezesury w spółce wymienia się m.in. Sławomira Malinowskiego, który przed rokiem stracił fotel burmistrza Zelowa, czy powiatowych radnych Krzysztofa Gajdę lub Grzegorza Kępę. Każdy z nich ma średnie wykształcenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto