– To była taka moja własna potrzeba – mówi Mariusz Szadkowski. – Chciałem wiedzieć, co zrobić w nagłej sytuacji, kiedy potrzeba byłaby fachowa pomoc. Zgłosiłem się na kurs ratownictwa i tak mnie to wciągnęło. Spodobało mi się i do dziś to jest moje hobby.
Dziś działa w Stowarzyszeniu Sztab Ratownictwa w Bełchatowie. Jest pomysłodawcą akcji „ABC przedszkolaka” polegającej na nauce dzieci w wieku 4-6 lat podstawowych zasad pierwszej pomocy. Przedszkolaki uczą się pracy z fantomem, a także tego, jak opatrzyć ranę czy zabandażować rękę.
– Staramy się zawsze przedstawiać to w formie zabawy, aby dzieci szybko się nie znudziły. Efekt jest taki, że zawsze coś z tego zapamiętają – mówi Mariusz Szadkowski.
Jako członek bełchatowskiego Sztaby Ratownictwa uczestniczy także w zabezpieczaniu imprez takich jak m.in. Dni Bełchatowa czy dożynki. Czynnie bierze udział też w akcji pt. „Widzę i myślę wyraźnie” polegającej na profilaktycznym zapobieganiu piciu przez młodzież alkoholu. Dodatkowo organizuje kusy i pokazy ratownictwa na różnego rodzaju imprezach i festynach. Jak się okazuje, całkiem niedawno był uczestnikiem skrajnej sytuacji, w której musiał ratować i udzielić pomocy drugiemu człowiekowi.
– Ratowałem osobę poszkodowaną w wypadku samochodowym – opowiada pan Mariusz. – Starszy pan zasnął i uderzył w drzewo. Wyciągałem go z samochodu. Miał uraz głowy, ale na szczęście przeżył. Z
apytany co by poradził każdemu, kto znajdzie się w sytuacji, w której trzeba komuś pomóc, radzi, aby przełamać swoje lęki.
– Najważniejsze jest, aby się nie bać pomagać innym ludziom, przełamać barierę i strach. Jeżeli ktoś pierwszy raz się zdecyduje, to kolejny raz przyjdzie o wiele łatwiej – mówi Mariusz Szadkowski.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?