Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konferencje, petycje, niespodziewane zwroty akcji. Tak krzątają się kandydaci na prezydenta miasta?

Ewa Drzazga
Elżbieta Kudaj namiesza w wyborach na prezydenta Bełchatowa? Może tak, ale pod jakim szyldem?
Elżbieta Kudaj namiesza w wyborach na prezydenta Bełchatowa? Może tak, ale pod jakim szyldem? Archwium
Do wyborów samorządowych jeszcze ponad osiem miesięcy, ale przedwyborcze ożywienie ze strony potencjalnych kandydatów już widać. Będziemy mieli w kim wybierać?

Formalnej deklaracji od nikogo jeszcze nie usłyszymy. Chyba że taką, iż w wyborach prezydenckich ktoś kandydować nie będzie - to oficjalnie, żeby uciąć spekulacje, zapowiedział starosta Waldemar Wyczachowski. Kto zatem będzie kandydatem PiS? Wszystko zależy od tego, kto będzie układał listy wyborcze tej partii. Jeśli ekipa związana z Wyczachowskim, to możliwe, że postawią na Dariusza Kubiaka. Chyba, że do myślenia dały im wyniki wyborów do zarządu powiatowego PiS, w którym poseł zdobył raczej skromne poparcie.

On sam zachowuje dyplomatyczne milczenie, ale jego ostatniej wzmożonej działalności na niwie poselsko - społecznej (konferencje, patronaty, powoływanie nowych zespołów) trudno nie postrzegać w kontekście zbliżających się wyborów. Ale jeśli poseł Kubiak miałby startować jako kandydat PiS, to co z urzędującą prezydent, Mariolą Czechowską, która w 2014 roku wygrała właśnie jako kandydatka tej partii, a teraz nie odżegnuje się od starań o reelekcję, choć oficjalnego startu w wyborach też nie potwierdziła? Tu decydujące może okazać się, jak długie jest ramię senatora Wiesława Dobkowskiego, z którym Czechowska idzie ostatnio ręka w rękę. Czy jego wpływy są ciągle na tyle silne, że wystarczą, by do kandydatury Czechowskiej przekonać kogo trzeba na Nowogrodzkiej? Bo to właśnie na tym szczeblu struktur PiS będą zapadać decyzje dotyczące kandydatów na prezydentów w większych miastach. Nieoficjalnie mówi się, że prezydent Czechowska ma do dyspozycji wyjście awaryjne, czy ewentualne porozumienie z Ziemią Bełchatowską w kwestii wspólnego kandydata. Bo choć szef Ziemi, Grzegorz Gryczka razem ze swoją Akademią organizuje akcje społeczne o których złe języki mówią, że to element przedwyborczej kampanii, to wcale nie jest przesądzone, że po raz trzeci będzie podchodził do wyborów prezydenckich. Ale czy Ziemia może sobie pozwolić na to, by wystawić kogoś innego?

Spekulacji na temat kandy-data nie ma chyba w Plusie. Tu jedyną możliwą opcją wydaje się dzisiaj Dariusz Matyśkiewicz, jeszcze przed trzema laty wiceprezydent miasta. To, że miejscy politycy Plusa ewidentnie zaczynają już grać na siebie, widać było podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. To ich wolta zadecydowała, że upadł projekt zmian na-zw ulic popierany przez „macierewiczowski” PiS, do tej pory dzielnie wspierany przez Plusa. No i trudno przeoczyć konferencje prasowe, organizowane przez Dariusza Matyśkiewicza.

Wyborcy o prawicowej optyce mogą mieć jesienią ból głowy. Wygląda na to, że na trzech kandydatach wcale się nie skończy. Jest przecież posłanka Małgorzata Janowska (klub parlamentarny PiS), o której ostatnio także zaczęto mówić w kontekście kandydowania. Trudno uwierzyć, że wyborczą szansę wypuści z rąk Jarosław Brózda, który przypomniał o sobie mnożąc wnioski związane ze zmianami nazw ulic, placów etc. Choć nie sposób dziś przewidzieć, czy jego stowarzyszenie Inicjatywa Patriotyczna Razem zdecyduje się na miejską kampanię i czy nie skupi się tylko na wyborach do powiatu.

W kuluarach aż dudni o informacji, że kandydować na prezydenta zamierza Elżbieta Kudaj. Ona ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza. Ale niemal pewne jest, że nie będzie startowała pod szyldem Platformy Obywatelskiej. Kogo wystawi ta partia i czy popierany przez nią kandydat nie będzie reprezentował np. z list stowarzyszenia powołanego do życia przed wyborami? To pozostaje niewiadomą, choć coraz częściej przywołuje się nazwisko Jacka Kaczorowskiego, byłego prezesa PGE GiEK, dla którego wybory byłyby okazją, by wrócić do życia publicznego.

A na kogo będzie mógł głosować wyborca sytuujący się w centrum lub po lewej stronie sceny politycznej? Na razie kandydatów jak na lekarstwo. Mówi się co prawda o Waldemarze Płomińskim, ale równie często słychać, że miałby on iść ręka w rękę z Elżbietą Kudaj. Tylko jak by to miało wyglądać w praktyce?

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto