Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komornik z Bełchatowa zajął kasę bezprawnie

Ewa Drzazga
Wyrok dotyczący wysokiego odszkodowania dla bełchatowskiej spółki jest już prawomocny
Wyrok dotyczący wysokiego odszkodowania dla bełchatowskiej spółki jest już prawomocny Archwium naszemiasto
Sąd uznał, że bełchatowski komornik niesłusznie zajął firmie 395 tys. zł.

Odszkodowanie w wys. niemal 396 tys. zł (plus roczne odsetki) mają będącemu w likwidacji Przedsiębiorstwu Robót Drogowych i Mostowych w Bełchato-wie wypłacić solidarnie komornik - Tadeusz H. oraz Skarb Państwa. Sąd Apelacyjny w Łodzi uznał, że w 2013 roku komornik bezprawnie zajął pieniądze, które Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad miała wypłacić PRDiM za wykonane roboty.

Sprawa dotyczy działań egzekucyjnych prowadzonych przez komornika w czasie, gdy już tylko dni dzieliły bełchatowski PRDiM od sądowego ogłoszenia upadłości i przejęcia masy upadłościowej przez syndyka. 19 lipca 2013 roku Tadeusz H. zajął 423 tys. zł, które GDDKiA miała zapłacić bełchatowskiej firmie za wykonane roboty. Komornik działał w imieniu kilku wierzycieli PRDiM. Pięć dni później, 24 lipca, sąd ogłosił upadłość PRDiM. Tego samego dnia księgowa spółki przesłała elektroniczną wiadomość do komornika - był to skan dokumentu zaświadczającego o ogłoszeniu upadłości oraz wezwanie do zwrotu zajętych sum i przekazanie ich do masy upadłości. Tyle, że komornik (później twierdził, że nie odczytał tej wiadomości elektronicznej) tego samego dnia sporządził plan podziału zajętych ponad 420 tys. zł. Już dwa dni później, nie czekając na uprawomocnienie tego planu podzielił pieniądze między kilkunastu wierzycieli PRDIM-u. Jak się potem okazało - ich wierzytelności należały do tzw. IV kategorii zobowiązań, które w toku postępowania upadłościowego najprawdopodobniej nie zostałyby zaspokojone.

Opłaty, wydatki i koszty egzekucji wyniosły w sumie ponad 70 tys. zł i tyle właśnie z tej puli trafiło do komornika. Dopiero 29 lipca komornik zarządził zawieszenie wszystkich prowadzonych jeszcze przez niego postępowań egzekucyjnych i zawiadomił syndyka spółki, że niestety, ale 423 tys. zł zostało już przekazane wierzycielom.

Syndyk po bezskutecznych wezwaniach do zapłaty zdecydował się przekazać sprawę do sądu. Zanim jednak zajął się nią Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb., w innym postępowaniu Sąd Rejonowy w Bełchatowie uznał, że Tadeusz H. w planie podziału tych 423 tys. zł naliczył za wysoką opłatę egzekucyjną. Ostatecznie komornik musiał przekazać do puli masy upadłościowej 27 tys. zł. Roszczenia syndyka PRDiM zamknęły się więc w niemal 396 tys. zł.

Piotrkowski sąd, a po nim też Sąd Apelacyjny w Łodzi nie miał wątpliwości - komornik działał z naruszeniem przepisów prawa. Odszkodowanie w wysokości niemal 396 tys. zł (plus odsetki) już zasiliło masę upadłościową spółki. Pieniądze w imieniu Skarbu Państwa wpłacił Sąd Okręgowy w Piotrkowie, a komornik ma je do kasy sądu zwrócić. Oddał już połowę, trwają negocjacje co do tego, czy resztę będzie mógł zwrócić w ratach.

Dlaczego złamał prawo?

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, a po nim Sąd Apelacyjny w Łodzi, nie pozostawił suchej nitki na działaniu komornika w tej sprawie. Przede wszystkim komornik zajętą sumę (ponad 423 tys. zł) powinien wpłacić do depozytu sądowego i dopiero wtedy sporządzić plan jej podziału. Po opracowaniu tego dokumentu jego obowiązkiem było zawiadomienie o jego zapisach dłużnika i wierzycieli. Wierzyciele co prawda domagali się zaniechania doręczenia im zawiadomienia o planie podziału, ale przepisy wyraźnie mówią, że nie ma możliwości zrzeczenia się doręczenia takiego planu. Poza tym dłużnik takiego wniosku w ogóle nie składał, a zawiadomienia nie otrzymał. Komornik złamał prawo również w ten sposób, że przystąpił do wykonania planu podziału (czyli podzielił pieniądze między wierzycieli) mimo, że nie rozpoczął biegu dwutygodniowy termin do wniesienia zarzutów przeciwko zapisom tego dokumentu, a tym samym plan podziału w ogóle nie był prawomocny. Komornika w żaden sposób nie usprawiedliwiało też twierdzenie, że nie przeczytał maila od księgowej PRDiM z 24 lipca. Na komorniku sądowym spoczywa bowiem obowiązek weryfikacji ogłoszenia upadłości dłużnika, i to na każdym etapie postępowania egzekucyjnego.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto