Sławomir Szczot odwołany z Enea Serwis
Potwierdzam, że od 22 marca 2024 roku nie pracuję już w Enea Serwis - mówi Sławomir Szczot, były wiceprezes spółki Enea Serwis.
Pytany o dalszą zawodowa karierę ucina temat „Nie jestem osobą publiczną i nikogo nie odchodzi, co będę teraz robił". Szczot do władz spółki został powołany w sierpniu 2018 roku prosto z Miejskiego Zakładu Oczyszczania w Lesznie.
Przez wiele lat Szczot prowadził bezpłatną gazetę i biuro poselskie Prawa i Sprawiedliwości w Lesznie. W 2006 roku po raz pierwszy został radnym Leszna, a po ośmiu latach został przewodniczącym rady. W 2014 roku Prawo i Sprawiedliwość i PL 18 wspierające nowego prezydenta Leszna, Łukasza Borowiaka, zmieniły prawie wszystkich najważniejszych urzędników w Lesznie. Kadrowa miotła nie ominęła Miejskiego Zakładu Oczyszczania. Na prezesa spółki powołano Dawida Tomczaka, który w 2006 roku był kandydatem centroprawicy na prezydenta Leszna.
Właśnie Tomczak, po tym, gdy zaczął kierować MZO zatrudnił Szczota. Powołał go na stanowisko, którego wcześniej w spółce nie było. Nowy pracownik MZO miał kierować jednoosobowym działem kontrolingu. „Potrzebna była osoba do optymalizacji kosztów w spółce" mówił D. Tomczak w Przeglądzie Samorządowym prowadzonym przez Panoramę Leszczyńską.
Sławomir Szczot na Liście Misiewiczów prowadzonej przez Nowoczesną
Po raz kolejny głośno o nowym etacie lidera leszczyńskiego PiS zrobiło się, gdy przeszedł do Enea Serwis. Szczot został hojnie opłacanym wiceprezesem spółki. W 2017 roku w Enea Serwis zarobił 324 000 złotych. O tym, ile zarabiał Szczot w kolejnych latach nie wiadomo, bo od 2018 roku nie jest radnym i nie składa jawnych oświadczeń majątkowych. Możemy tylko oprzeć się na informacji podanej przez Gazetę Wyborczą. Dziennik ustalił, że w 2021 roku lider Prawa i Sprawiedliwości w Lesznie zarobił ponad 512 000 złotych, miesięcznie to prawie 43 000 złotych. Intratna posada w spółce była powodem umieszczenia Szczota na Liście Misiewiczów prowadzonej przez Nowoczesną.
Jednocześnie bardzo wysokie zarobki wykluczyły Szczota z wyborów w 2018 roku. Po nagrodach, które przyznała ministrom Beata Szydło i społecznym oburzeniu, Jarosław Kaczyński, zakazał łącznia kierowniczych stanowisk w spółkach państwowych z działalnością w samorządzie. Później uściślono zapis i określono widełki finansowe, które wykluczyły finansową elitę PiS z wyborów samorządowych. Szczot zarabiał za dużo i do rady miejskiej już nie mógł kandydować. Ale za to, aż do marca 2024 roku pracował w Enea Serwis.
Podjąłem decyzję o wycofaniu się z życia publicznego. Już wcześniej to sygnalizowałem partyjnym koleżankom i kolegom. To ten moment i takie są moje życiowe plany – mówił jesienią 2018 roku.
Sławomir Szczot nie stracił kontaktu z szefem Miejskiego Zakładu Oczyszczania w Lesznie. Dawida Tomczaka we wrześniu 2021 roku powołano do rady nadzorczej Enea Serwis. Prezes MZO w 2022 roku zarobił tam blisko 40 000 złotych. Natomiast o dodatkowej fusze Szczota w radzie nadzorczej miejskiej spółki - Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Lesznie przeczytasz TUTAJ
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?