Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

IPN bada, czy Ludwik Danielak zasłużył

Ewa Drzazga
Archwium
Od tego, co napiszą historycy Instytutu Pamięci Narodowej zależeć będzie, czy Ludwik Danielak dostanie szansę na honorowy tytuł

Wraca dyskusja na temat tego, czy Ludwik Danielak, kontrowersyjny żołnierz KWP powinien zostać uhonorowany tytułem „Zasłużony dla powiatu bełchatowskiego”. Wniosek w tej sprawie niemal dokładnie rok temu złożyło w starostwie Stowarzyszenie Inicjatywa Patriotyczna Razem. Teraz informację na temat Ludwika Danie-laka ma dla starostwa przygotować Instytut Pamięci Narodowej w Łodzi.

Dlaczego jednak zarząd powiatu, w którym większość mają przecież radni PiS, nie pali się do podejmowania decyzji związanej z ustaleniem, czy Danielak na tytuł zasługuje?

Dziwią się temu wnioskodawcy. Jarosław Brózda, prezes „Razem” podkreśla, że po „obe-cnych władzach powiatu, które wywodzą się z obozu realizującego nową politykę historyczną” spodziewał się stanowczych działań.

- Liczyliśmy, jak widać naiwnie, że obecne władze odetną się od swych poprzedników z minionej kadencji - mówi Jarosław Brózda. Ma tu na myśli wniosek o tytuł dla Danielaka, jaki stowarzyszenie złożyło w 2014 roku, gdy starostą był jeszcze Szczepan Chrzęst. Wówczas zarząd powiatu uznał, że Ludwik Danielak jest postacią, której działalność była na tyle kontrowersyjna i budzi tak sprzeczne emocje wśród mieszkańców, że tytułem „Zasłużony dla powiatu bełchatowskiego” żołnierz ów nie powinien zostać obdarowany.

- Czyżby teraz politycy PiS nie chcieli podjąć tego tematu? - Brózda zastanawia się, dlaczego radni tego ugrupowania potrzebują aż tyle czasu, żeby zająć stanowisko w sprawie Danielaka.

Starosta Waldemar Wyczachowski podkreśla, że czas był potrzebny na dyskusje w obrębie zarządu, który w tej sprawie nie był jednomyślny. Wyczachowski zaznacza, że chciał uniknąć sytuacji, w której postać Ludwika Danielaka stanie się przedmiotem politycznego „bicia piany”. - Wystąpiliśmy do IPN o zajęcie stanowiska w tej sprawie - mówi starosta Wyczachowski. I dodaje, że nie chodzi o „zasięganie opinii” ale o uzyskanie informacji od instytucji, której nikt nie będzie mógł odmówić obiektywizmu i rzetelności. - Odpowiedzi jeszcze nie mamy, ale wiemy, że prace w tym zakresie trwają - dodaje starosta.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto