We wtorek, 10 maja, około godz. 14.00 dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał informację o wypadku drogowym, do którego doszło na gminnej drodze w Dąbrowie Rusieckiej. Na miejscu policjanci z komisariatu w Ruścu znaleźli rannego, 62-letniego mężczyznę, po którym przejechał jakiś ciężki pojazd. Szybko udało się wyjaśnić, jak do tego doszło.
Okazało się, że 23-latek kierujący ciągnikiem rolniczym ursus z przyczepą potrącił, a następnie kołem przyczepy przejechał 62-letniego mężczyznę. Następnie traktorzysta odjechał nieudzielając poszkodowanemu pomocy.
Gdy ranny 62-latek był już transportowany helikopterem do szpitala w Łodzi, policjanci zajęli się poszukiwaniem sprawcy wypadku. Okazało się, że 23-letni mieszkaniec powiatu bełchatowskiego przyjechał ciągnikiem na swoją posesję i gdzieś się ukrył. Policjanci znaleźli go w stodole sąsiada.
Pomysłowy 23-latek schował się pod stertą szmat i kołder.
Okazało się, że kierujący ursusem miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Mieszkaniec powiatu bełchatowskiego odpowie za spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości. Za taki czyn grozi kara pozbawienia wolności do 12 lat. Mężczyzna odpowie również za nieudzielenie pomocy ofierze wypadku oraz za kierowanie traktorem bez uprawnień.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?