Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Elbest pod lupą Najwyższej Izby Kontroli?

Grzegorz Maliszewski
Spółka Elbest jest jednym z największych pracodawców regionie. Zatrudnia około 1,4 tys. pracowników.
Spółka Elbest jest jednym z największych pracodawców regionie. Zatrudnia około 1,4 tys. pracowników. Grzegorz Maliszewski
Związek Pracowników Ruchu Ciągłego w Elektrowni Bełchatów wystąpił do Najwyżej Izby Kontroli o szczegółową kontrolę procesu sprzedaży spółki Elbest, a także kompleksowe sprawdzenie całej spółki. Związkowcy jako główny powód takiego wniosku do NIK podają obawy o dalsze funkcjonowanie spółki, a wobec tego i ryzyko utraty wielu miejsc pracy w jednej z największych firm w regionie.

Elbest zapewnia w sumie ponad 1,4 tys. miejsc pracy. 
Związkowcy sygnał o potrzebie kontroli dostali od posła Prawa i Sprawiedliwości Dariusza Seligi, który otrzymał ponoć informacje o pogarszającej się sytuacji w Elbeście i sam też miał wystąpić do NIK o kontrolę spółki.


- Odbyły się spotkania z zarządem spółki, który pokazał niezwykle trudną sytuację firmy - mówi Andrzej Nalepa, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego. - Chcemy mieć pewność, że nic złego nie dzieje się w spółce, dlatego poprosiliśmy o kontrolę. 


O pomyśle sprzedaży spółki przez PGE mówi się już praktycznie od wiosny tego roku. Początkowo zarząd energetycznego potentata spółkę Elbest chciał sprzedać w całości. W sierpniu tego roku PGE wstrzymała sprzedaż. Ale jak się okazało, tylko na chwilę, ponieważ właściciel zamierza podzielić spółkę tak, aby łatwiej było ją sprzedać. Decydenci w Warszawie chcą podzielić Elbest na trzy oddzielne podmioty. Miałyby one skupiać osobno branżę hotelarską, ochronę i gastronomię.


- Propozycja zarządu Elbestu odnośnie podziału tej firmy, może oznaczać utratę wielu miejsc pracy w regionie - mówi Andrzej Nalepa. - Po kontroli będziemy mieć jasność sytuacji, co pomoże nam w dalszych negocjacjach odnośnie umów gwarancyjnych. 


Związkowcy odmówili bowiem podpisania listu intencyjnego, dotyczącego renegocjacji porozumień gwarancyjnych, które powinny obowiązywać co najmniej do 2014 roku. Elbest obecnie jest w dość trudnej sytuacji, m.in. musi poradzić sobie z kryzysem w branży hotelarskiej. Dlatego zarząd spółki próbuje szukać oszczędności i zmieniać umowy gwarancyjne, które podpisano półtora roku temu. Dają one pracownikom (wielu z nich przeszło do spółki z bełchatowskiej elektrowni) gwarancję zatrudnienia i określone prawa.


- To powoduje, że ci pracownicy są pewnym obciążeniem dla spółki - mówi Andrzej Nalepa. - Niekoniecznie trzeba zarabiać minimum, aby pracodawca sobie radził na rynku. Niestety, nie słyszeliśmy o żadnych oszczędnościach na zarządzie czy szeroko rozumianych kosztach zarządu. Pierwszy ruch, jaki jest wykonywany, to uderzenie w pracowników - stwierdza. 


Jak dodaje, pracodawca proponuje renegocjowanie porozumienia, tłumacząc to trudną sytuacją na rynku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto