Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów, plac Wolności: płyty zagrażają dzieciom?

Maciej Wiśniewski
Bełchatów, plac Wolności - płyty za podwórku kamienicy zagrażają bezpieczeństwu dzieci
Bełchatów, plac Wolności - płyty za podwórku kamienicy zagrażają bezpieczeństwu dzieci Maciej Wiśniewski
Bełchatów, plac Wolności: chodnikowe płyty w centrum miasta zagrażają bawiącym się dzieciom Mieszkańcy chcą by służby miejskie je zabrały.

- Chłopczyk sąsiadów już tutaj złamał nogę, czy musi dojść do kolejnego wypadku, albo tragedii, żeby zabrali w końcu te płyty z chodnika? - mówią mieszkanki kamienicy przy Placu Wolności 21 w centrum Bełchatowa. - Płyty leżą tutaj już dwa lata i nie możemy doprosić się, żeby je zabrali - dodają.

Kamienicą administruje Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej. W połączonych ze sobą budynkach wewnątrz podwórza mieszka kilka rodzin, wynajmujących lokale komunalne. Wśród nich całkiem pokaźna gromadka dzieci.

Rozstawiony na srodku podwórza stół do piłkarzyków daje dzieciakom sporo radości, ale wiadomo, dobra zabawa to ta, na którą nie pozwalają rodzice. Zdarza się więc, że dzieci zapuszczają się na ułożone w rogu działki betonowe płyty chodnikowe. Ułożone, to zbyt wiele powiedziane, bo kilkadziesiąt ciężkich, betonowych płyt leży bez ładu i składu.

- Palety pod nimi są pognite, płyty są poprzechylane, nie możemy mieć pewności, że za chwilę się nie przewrócą i nie przycisną któregoś dziecka - mówi Ewelina Przybylska, jedna z mam mieszkających w kamienicy. - Mam dwójkę dzieci, jedno z ADHD, nie jestem w stanie go upilnować cały czas - dodaje Marzena Remasz. - Powtarzamy im, żeby nie wchodziły na płyty, ale wiadomo jak to dzieci, nie zawsze słuchają - dodają mamy.

Płyty zdjęte z chodnika w trakcie remontu ul. Czyżewskiego przywieziono na posesję przy pl. Wolności, by utwardzić nim podwórze. Jak mówią Krzysztof Górnik, prezes PGM i Michał Riabcew, kierownik wydziału spraw lokalowych w Urzędzie Miasta, mieszkańcy we własnym zakresie mieli ułożyć płyty.

- Po deszczach podwórze jest zalewane i nalezy je utwardzić, dlatego dostarczono płyty, które według umowy mieszkańcy mieli położyć - mówi Krzysztof Górnik.

- A jak mamy to zrobić, przecież nie mamy maszyny do utwardzenia - podkreśla Marzena Remasz. - To jest wykręcani się. Mieli przywieść piasek i kogoś, kto te płyty połozy, ja nic nie wiem o tym, że to my mieliśmy je układać - dodaje.

Mieszkańcy owszem chcą, by podwórze, które notoryczne jest zalewane zostało utwardzone, ale liczą też, ze płyty znikną z działki.

- Chcemy w tym miejscu urządzić dzieciom plac zabaw, bo z pobliskiego osiedla są przeganiane - mówi Ewelina Przybylska. - Mamy już kupiony basenik, chcemy tylko, żeby uprzątnęli nam plac - dodaje.
PGM zapewnia, że do końca wakacji płyty wywiezie.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto