Bełchatów. Nie jestem osobą, która chce wszędzie widzieć swoje nazwy - mówi Jarosław Brózda. Będą kolejne propozycje?

W imieniu Stowarzyszenia Inicjatywa Patriotyczna Razem występował pan o zmianę lub nadanie nowych nazw dla chyba już kilkunastu miejsc. Będą kolejne?

Jarosław Brózda: Raczej nie.

Dlaczego? Coś się stało?

Jarosław Brózda: Po prostu można już uznać, że to, co chcieliśmy osiągnąć w kwestii zmiany nazewnictwa w ramach tzw. dekomunizacji, czy też w ramach wprowadzenia nazw dla nowych obiektów, już osiągnęliśmy. Szacujemy, że ponad 90 procent zaproponowanych przez nas wniosków spotkało się z pozytywnym przyjęciem ze strony radnych miejskich i zyskały one uznanie. Myślę, że w związku z tym należy uznać, iż jest to sukces naszej inicjatywy.

A jeśli w Bełchatowie wybudują np. nowe rondo, nie będzie pana korciło, żeby zgłosić propozycję nazwy dla tego obiektu?

Jarosław Brózda: Nie. Nie jestem typem człowieka, który dąży do tego, żeby każdemu miejscu nadać nazwę według własnej koncepcji. W historii, i to tej najnowszej, Bełchatowa, były już przypadki takich właśnie osób i pewnie wielu mieszkańców dobrze pamięta tamte inicjatywy, ale ja do grona tego typu wnioskodawców nie należę.

A zatem ostatnim dokonaniem w tej sferze pozostanie usunięcie mjr. Michała Arciszewskiego z patronackich tablic w szkole w Wadlewie w ramach dekomunizacji?

Jarosław Brózda: Chyba na to wygląda, choć czekamy jeszcze na decyzje w sprawie patrona MOS w Łękawie. Ale wracając do Arciszewskiego, to po naszym wniosku wojewoda łódzki zajął się sprawą zmiany patrona Szkoły Podstawowej w Wadlewie. Mjr Michał Arciszewski pracował dla radzieckich struktur wywiadowczych GRU, w naszej opinii, jak się z czasem okazało potwierdzonej przez IPN i wojewodę, nie powinien być patronem szkoły. Co prawda nie udało nam się przekonać właściwych dla tej sprawy organów, by patronem placówki został prezydent Ryszard Kaczorowski, ale myślę, że i tak możemy uznać, iż nasza inicjatywa odniosła sukces. Jestem pewien, że gdybyśmy nie zwrócili uwagi na tę sprawę, Arciszewski do dziś byłby patronem szkoły.