Bełchatów. Budżet na 2018 rok przyjęli na czwartkowej sesji miejscy radni. Wszyscy głosowali za uchwałą budżetową, która znów jest rekordowa i zarówno po stronie dochodów (ok. 233 mln zł), jak i po stronie wydatków (ok. 241 mln zł) zbliża się do magicznej liczby ćwierć miliarda złotych.
Tradycyjnie najwięcej, bo w sumie 77 mln zł pochłonie oświata. Rekordowa będzie też kwota przeznaczona na inwestycje. W budżecie na ponad 60 zadań inwestycyjnych przewidziano 34 mln zł, z czego większość - 28 mln zł - to zdania, które już się rozpoczęły i będą kontynuowane w nowym roku.
- Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że jest to budżet proinwestycyjny i prorozwojowy, a jednocześnie bezpieczny dla finansów miasta - mówi Mariola Czechowska, prezydent Bełchatowa.
Bezpieczny, choć o 8 mln zł w stosunku do obecnego ma wzrosnąć zadłużenie miasta (do 55 mln zł na koniec 2018 roku). Sama Mariola Czechowska podkreśla jednak, że w latach poprzednich miasto było już bardziej zadłużone.
11 mln zł w 2018 roku ma być wydanych na budowę i modernizację dróg. Z największych inwestycji drogowych wymienić należy dokończenie budowy ul. Kopeckiego oraz rondo u zbiegu Wojska Polskiego i Wyszyńskiego. W 2018 roku powstać ma także centrum przesiadkowe, czyli dworzec autobusowy przy szpitalu. Kontynuowane będą projekty inwestycji w zieleń miejską - "Na bełchatowskim szlaku" i "Bełchatów w zieleni". W przyszłym roku zrewitalizowany ma zostać plac Wolności, z pomnikiem Marszałka Piłsudskiego, czy zrealizowany kolejny etap budowy centrum sportowego na Binkowie (pumptrack).
Po wprowadzeniu przez prezydent Czechowską autopoprawki, która uwzględnia propozycje radnych dotyczące inwestycji głównie w infrastrukturę drogową i parkingową na osiedlach, uchwała budżetowa został przyjęta jednogłośnie. Podobnie było rok temu.
- Budżet z autopoprawką wydaje się optymalny, co prawda wszystkiego nie zapewnia, ale nie jesteśmy gminą Kleszczów - mówił na sesji Grzegorz Muskała, z opozycyjnego klubu radnych Plus.
- Każdy budżet jest kompromisem między oczekiwaniami, a możliwościami - mówił na sesji Zdzisław Markiewicz, radny PiS, przewodniczący komisji budżetu rady miejskiej. - Ten budżet jest taki, na jaki obecnie stać miasto.
Wprawdzie pojawiły się głosy, że to budżet wyborczy, bo w roku wyborów samorządowych zapowiada inwestycyjny boom, ale słów krytyki wśród radnych nie było.
- Nie jest sztuką uchwalenie budżetu, mistrzostwem jest jego zrealizowanie. Do tej pory się to nie udawało - podkreśla Ewa Skorupa, radna opozycyjnej Wspólnoty.
Projekt budżetu pozytywnie zaopiniowała Regionalna Izba Obrachunkowa.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?