Jan Włodarczyk był związany z Prosną Kalisz ponad 40 lat. Był członkiem zarządu klubu, ale od początku lat 90. XX wieku dla kolejnych pokoleń piłkarskich był niezwykle zaangażowanym w swoją pracę gospodarzem boiska przy ul. Łódzkiej. Dzięki jego pracy murawa była zielona, gładka i wypielęgnowana.
Zaangażowany był nie tylko w pracę w klubie. W 1988 roku został wiceprezesem do spraw gier i dyscypliny Kaliskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej, a w 1989 przewodniczącym wydziału gier i ewidencji KOZPN. W 1995 roku został uhonorowany Złotą Odznaką Polskiego Związku Piłki Nożnej, a w 2006 roku otrzymał Złotą Honorową Odznakę KOZPN.
- Jestem bardzo smutny odszedł człowiek, który bardzo ukształtował mój charakter. Żegnaj mój kochany "dziadku:, Panie Janku - napisał w mediach społecznościowych wychowanek Prosny Przemysław Zając.
- Pana Janka pamiętam od najmłodszych lat, gdy zacząłem chodzić na mecze Prosny, a potem trenować i grać w jej barwach. Dzisiaj przychodzą mi głowy dziesiątki sytuacji z jego udziałem, wydarzeń, anegdot. Pamiętam np. jego wręcz kultowy magazynek, którego pilnował jak skarbca, podobnie jak tego, żeby boisko było w idealnym stanie. Ta murawa stała się wzorem dla wszystkich, którzy u nas grali - zwierzał się portalowi Życia Kalisza innych prośnian Marcin Żółtek.'
Jana Włodarczyka pożegnamy w sobotę, 2 marca. O g. 11.15 w kościele pw. Opatrzności Bożej przy ul. Polnej odbędzie się msza żałobna, skąd Jego doczesne szczątki zostaną przewiezione na Cmentarz Komunalny.
Zobacz także:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?